wtorek, 6 grudnia 2011

Święci na każdy dzień roku - 4 grudnia – Św. Barbara – dziewica i męczennica; Św. Jan Damasceński – kapłan i Doktor Kościoła

Św. Barbara
Nie wiemy dokładnie ani kiedy, ani w jakich okolicznościach poniosła śmierć. Przypuszcza się, że zapewne ok. roku 305, kiedy nasilenie prześladowań za panowania cesarza Maksymiana Galeriusza (305-311) było najkrwawsze. Nie znamy również miejscowości, w której żyła Święta i oddała życie za Chrystusa. Późniejszy jej żywot jest utkany legendą. Według niej była piękną córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii (płn. cz. Azji Mniejszej). Ojciec wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się z chrześcijaństwem. Prowadziła korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii. Pod jego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości. Ojciec dowiedziawszy się o tym, pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, uwięził ją w wieży. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, ojciec zaprowadził ją do sędziego i oskarżył. Sędzia rozkazał najpierw Barbarę ubiczować, jednak jej chłosta wydała się jakby muskaniem pawich piór. W nocy miał ją odwiedzić anioł, zaleczyć jej rany i udzielić Komunii św. Potem sędzia kazał Barbarę bić maczugami, przypalać pochodniami, a wreszcie obciąć jej piersi. Chciał ją w takim stanie pognać ulicami miasta, ale wtedy zjawił się anioł i okrył jej ciało białą szatą. Wreszcie sędzia zrozumiał, że torturami niczego nie osiągnie. Wydał więc wyrok, by ściąć Barbarę mieczem. Wykonawcą tego wyroku miał się stać ojciec Barbary, Dioskur. Podobno ledwie odłożył miecz, zginął rażony piorunem. Barbara poniosła męczeńską śmierć w Nikomedii (lub Heliopolis) ok. 305 roku. Być może, że właśnie tak nietypowa śmierć, zadana ręką własnego ojca, rozsławiła cześć św. Barbary na Wschodzie i na Zachodzie. Żywoty jej ukazały się w języku greckim, syryjskim, koptyjskim, ormiańskim, chaldejskim, a w wiekach średnich we wszystkich językach europejskich. W wieku VI cesarz Justynian sprowadził relikwie św. Barbary do Konstantynopola. Stąd zabrali je Wenecjanie w 1202 roku do swojego miasta, by je z kolei przekazać miastu Torcello, gdzie się znajdują w kościele Św. Jana Ewangelisty. Również w Polsce kult św. Barbary był zawsze bardzo żywy. Już w modlitewniku Gertrudy, córki Mieszka II (XI w.), wspominana jest pod datą 4 grudnia. Pierwszy kościół ku jej czci wystawiono w 1262 r. w Bożygniewie koło Środy Śląskiej. W XV w. Wydział Teologiczny Akademii Krakowskiej obrał sobie św. Barbarę za patronkę. W wieku XV wydział teologiczny na Akademii Krakowskiej obrał sobie za patronkę św. Barbarę. Poza Polską św. Barbara jest darzona wielką czcią także w Czechach, Saksonii, Lotaryngii, południowym Tyrolu, a także w Zagłębiu Ruhry. W Nadrenii uważana jest za towarzyszkę św. Mikołaja - warto wiedzieć, że w wielu miejscach to właśnie ona obdarowuje dzieci prezentami. Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najwięcej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga śmierć szczęśliwą. W Polsce istniało nawet bractwo św. Barbary jako patronki dobrej śmierci. Należał do niego m.in. św. Stanisław Kostka. Nie zawiódł się. Kiedy znalazł się w chorobie śmiertelnej na łożu boleści, a właściciel wynajętego przez Kostków domu nie chciał jako zaciekły luteranin wpuścić kapłana z Wiatykiem, wtedy zjawiła mu się św. Barbara i przyniosła Komunię świętą. Barbara jest ponadto patronką archidiecezji katowickiej, Edessy, Kairu; architektów, cieśli, dzwonników, kowali, ludwisarzy, murarzy, szczotkarzy, tkaczy, więźniów, wytwórców sztucznych ogni, żołnierzy (szczególnie artylerzystów i załóg twierdz). Jest jedną z Czternastu Świętych Wspomożycieli. W ikonografii św. Barbara przedstawiana jest w długiej, pofałdowanej tunice i w płaszczu, z koroną na głowie, niekiedy w czepku. W ręku trzyma kielich i Hostię. Według legendy tuż przed śmiercią anioł przyniósł jej Komunię św. Czasami ukazywana jest z wieżą, w której była więziona (wieża ma zwykle 3 okienka, które miały przypominać Barbarze prawdę o Trójcy Świętej), oraz z mieczem, od którego zginęła. Atrybuty: anioł z gałązką palmową, dwa miecze u jej stóp, gałązka palmowa, kielich, księga, lew u stóp, miecz, monstrancja, pawie lub strusie pióro, wieża.

Św. Jan Damasceński
Św. Jan urodził się ok. 650 r. w Damaszku w chrześcijańskiej rodzinie arabskiej. Był synem ostatniego namiestnika miasta. Jego ojciec Sarbun-ibn-Mansur pełnił na dworze kalifa urząd logothety, czyli cywilnego szefa ludności chrześcijańskiej, którą zastali Arabowie po zajęciu Syrii, a którą chwilowo tolerowali. Dzięki tak wysokiemu stanowisku ojca św. Jan miał dostęp do wszystkich szkół. Kiedy doszedł do pełni lat, zastępował ojca w jego funkcji. Około roku 700, kiedy Jan miał już ok. 50 lat, opuścił wraz ze swoim przybranym bratem, Kosmasem z Majumy, Damaszek, a spragniony życia doskonalszego wstąpił do klasztoru Św. Saby koło Jerozolimy. Tu niebawem patriarcha Jan V wyświęcił go na kapłana. Kościołowi służył ogromną wiedzą i wymową. Przez długie lata był doradcą patriarchy. W sporze z obrazoburcami wystąpił w obronie obrazów. Napisał nawet osobną rozprawę w ich obronie: Rozważania apologetyczne przeciwko tym, którzy odrzucają cześć świętych obrazów. Nadto Święty odwiedzał poszczególne kościoły i klasztory, by stworzyć przeciwko cesarzowi wspólny, obronny front. W tym czasie napisał drugie dzieło: O wierze chrześcijańskiej, które mu zyskało największą sławę. Część dzieł św. Jana jest syntezą teologii wschodniej, na którą wywarł ogromny wpływ. Pisał hymny poświęcone Matce Bożej. Zmarł prawdopodobnie w klasztorze św. Saby ok. 750 r. Relikwie tu umieszczone doznawały wielkiej czci. Celę, którą św. Jan zamieszkiwał, zamieniono na kaplicę. Do relikwii i do tej kaplicy szły liczne pielgrzymki, podążające do Jerozolimy. Około roku 1400 relikwie Świętego przeniesiono do Konstantynopola. Zapewne uległy zniszczeniu po zajęciu miasta przez Turków w 1453 roku. Jest uważany za ostatniego z Ojców Kościoła Wschodniego. Największą zasługą św. JanaDamasceńskiego jest to, że zostawił syntezę nauki ojców Kościoła. Podobną syntezę usiłowało wielu zostawić przed nim. I tak, już św. Ireneusz (+ 202) w dziele Przeciwko herezjom podał wykaz najważniejszych błędów oraz odpowiedział na nie wykładem, w którym argumentował na rzecz prawdziwej nauki katolickiej. Dzieło to było pisane z pozycji wyłącznie apologetycznych poruszało zaś jedynie prawdy wiary atakowane przez heretyków. Dzieło Orygenesa (+ 254) O podstawach chrześcijaństwa natomiast było próbą zbyt zwięzłą i niepozbawioną błędów. Św. Grzegorz z Nysy (+ 394), zostawił Wielką Katechezę, ale zbyt krótką. Podobny zamiar nie udał się Teodoretowi z Kyrrhos (ok. 466), Rufinowi z Akwilei (+ 410), nawet św. Augustynowi (+ 430), czy też jego uczniowi, św. Prosperowi z Akwitanii (+ po 455). Z pisarzy późniejszych usiłowali taką syntezę nauki chrześcijańskiej wyłożyć św. Boecjusz (+ 524), św. Fulgencjusz z Ruspe (+ 533) i św. Izydor z Sewilli (+ 636). Udało się to natomiast w całej pełni św. Janowi Damasceńskiemu. Podzielił on swoje dzieło na trzy części: dialektykę, czyli na filozoficzny wstęp do dogmatyki; na historię herezji z dodaniem ich wyjaśnienia - tu cenne są zwłaszcza informacje o islamie, obrazoburcach i aposchitach, odrzucających kult zewnętrzny i kapłaństwo; wreszcie następuje część trzecia, zasadnicza, gdzie autor omawia na podstawie pism ojców wszystkie prawdy wiary. Dzieło zostało przetłumaczone dopiero w wieku XII na język łaciński, ale odtąd weszło do zbioru klasycznych dzieł chrześcijańskich i doczekało się wielu wydań. Święty Jan Damasceński był także utalentowanym poetą religijnym, autorem słynnych kanonów Kościoła wschodniego. Szczególnie piękny i kunsztowny jest jego kanon na dzień Zmartwychwstania Pańskiego. Dla tych wybitnych zasług słusznie w 1890 r. otrzymał chwalebny tytuł doktora Kościoła. Jest patronem farmaceutów, malarzy ikon oraz obrazów świętych. W ikonografii św. Jan Damasceński przedstawiany jest w chwili, kiedy anioł uzdrawia go, przykładając rękę, którą - według legendy - odciął mu cesarz bizantyjski Leon. Jego atrybutem jest księga, pióro pisarskie.