poniedziałek, 14 listopada 2011

Telefoniczna rozmowa z Marią Miłosierdzia Bożego, wizjonerką odbierającą przekazy Ostrzeżenia


Streszczenie wywiadu - rozmowy telefonicznej z Marią Miłosierdzia Bożego, wizjonerką odbierającą przekazy Ostrzeżenia, przeprowadzonej przez ks. Neil`a Buchlein z katolickiego Kościoła Wniebowstąpienia w Hurricane, West Virginia, Stany Zjednoczone, w dn.02.11.2011 (http://www.blessedmotherschildren.com/) (tłumaczenie z niemieckiej strony www.diewarnung.net)

„Wizjonerka była agnostykiem i trudno jej było znaleźć połączenie życia z wiarą, gdyż nie była przyzwyczajona do uczęszczania na Mszę świętą, czy też chodzenia do spowiedzi. Była ambitną, aktywną zawodowo kobietą, która nie dbała o życie religijne.
Najwyraźniej jednak była przygotowywana do swojego wielkiego zadania w wizjonerskiej posłudze. Kiedyś odwiedziła pewną osobę w szpitalu. Następnie poszła do kościoła, gdzie po raz pierwszy od dłuższego czasu modliła się. Nagle ujrzała Matkę Bożą idącą ku niej z ołtarza. Była tak wystraszona, że nie mogła się poruszyć. Matka Boża wyglądała władczo i majestatycznie, ale zaczęła płakać.

Maria Miłosierdzia Bożego nie była sama w kościele – jeszcze jedna osoba modliła się i doznała podobnego objawienia Matki Najświętszej, jak wizjonerka. Nagle podeszły też różne postaci ze stojących posągów. Poruszały się, a działo się to przez dłuższy czas. Maria nie mogła zrozumieć co się dzieje, wydarzenia te były zupełnie nowe dla niej, która w ogóle nie wiedziała, kim były te figury. Wydarzenia te miały miejsce na rok przed pierwszą wiadomością i były przygotowaniem do jej wielkiej Misji wobec ludzkości.
Na początku listopada 2010 roku udała się wraz z grupą różańcową do groty Maryjnej, gdzie znajdowały się posągi Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa, papieża Jana Pawła II, siostry Faustyny, Bernadetty oraz dwie figury nieznanych jej początkowo świętych, jak później się okazało, świętego Benedykta i świętego Augustyna. Widziała również połączoną Świętą Rodzinę. Postaci te zeszły z wyżej wymienionych posągów i stały się żywe. Po tych niesamowitych wydarzeniach, Marii było niezwykle trudno powrócić do pracy i kontynuować normalne, codzienne życie w jego zwykłym realizmie. Rozgrywały się dziwne rzeczy: myślała o Jezusie na krzyżu i nagle oglądała Ukrzyżowanie Jezusa. Drżała ze strachu.

Wizjonerka pochodzi z Irlandii i jest matką oraz kobietą z zawodowym sukcesem, co oznacza, że jej socjalne środowisko i rodzinne otoczenie dawało jej poczucie stabilności i ziemskiego realizmu.

Gdy w dniu 8 listopada 2010 roku modliła się na Różańcu, nagle poruszyły się usta Maryi Dziewicy, wzięła wiec papier, ale nic nie słyszała, natomiast jej ręka została poprowadzona przez Ducha Świętego, tak że Matka Boska mogła przekazać jej z miłością i czułością pierwszą wiadomość.

Ona zwróciła też uwagę, że wolą Boga przeznaczone jej zostało przyjęcie odpowiedzialnego zadania wobec całej ludzkości - przyjmowania od zaraz przekazów jej Boskiego Syna, Jezusa Chrystusa, a także czasami od Niej samej.

Przykazała jej, aby była silna. Widziała tych samych Świętych, którzy wydawali się mówić. Została też poinformowana, że Święci ci będą ją wspierali w jej wielkiej i ogromnie ważnej Misji zleconej przez Boga. Wizjonerka odczytała w tym miejscu pierwsze orędzie Matki Bożej z 08.11.2010 (Orędzie nr 1). Powiedziano jej, że wiadomość ta przekazana jest bardzo choremu społeczeństwu, aby mogło nawrócić się ku Bogu.

Dnia 09.11.2010 obudziła się nagle cała drżąca, wcześnie, o godz.3.00. Widziała, jak obraz Jezusa, który umieściła przy łóżku, nagle stał się żyjący. Spojrzał na nią, Jego twarz była żywa, jednak nie mogła nic usłyszeć. Pierwszą wiadomość od Jezusa napisała, gdy ponownie jej ręka poprowadzona została przez Ducha Świętego. Nie mogła zrozumieć tego, co się wydarzyło. Pierwsze orędzie Jezusa, które skierowane było do wszystkich ludzi, do wszystkich religii, przekazane jej zostało właśnie 09.11.10. (Orędzie nr 2).

Drżała na całym ciele, nie mogła prawie uwierzyć, że to ona powołana została do tak wielkiego dzieła. Zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki, bo myślała, że dostała pomieszania zmysłów. W ogóle nie rozumiała, co się dookoła niej działo. Skontaktowała się ze swoim kapłanem. Aż kiedyś nagle dotarło do niej, że chociaż była prawie agnostykiem, to właśnie ją Bóg powołał do wspaniałego zadania. Dokonała całkowitego życiowego zwrotu, może więc wyobrazić sobie, co oznacza zmienić swe życie i iść nową drogą wiary, ze wszystkimi tego konsekwencjami, co też jest w rzeczywistości głównym celem Orędzi, poprzez Ostrzeżenie.

Te boskie Orędzia Miłosierdzia skierowane są do całej ludzkości.

Poprzez swoje zadanie wizjonerka sukcesywnie była psychicznie wzmacniana i pouczana. Przeszła wielką transformację. Zmieniło się wszystko. Wcześniej nie miała pojęcia o religii, nie czytała też nigdy Biblii.

Jezus podkreślił, że Jego przyjście jest Aktem Miłosierdzia dla ludzkości, i że nie przychodzi, aby już teraz sądzić świat. Orędzia skierowane są do wszystkich religii świata, aby każdy człowiek miał możliwość poznania Prawdy i nawrócenia się. Mówił o Ostrzeżeniu, duchowym przyjściu Chrystusa w Miłosierdziu. Pojęcie Ostrzeżenie było dla wizjonerki kompletnie nieznane. Jezus powiedział jej, że wszystko to dzieje się z Miłosierdzia i Miłości dla wszystkich ludzi, i że chciałby dotrzeć i poruszyć każdego człowieka na świecie. Usłyszała także o Garabandal, gdzie wiadomość o Ostrzeżeniu też przekazana była wizjonerce, ale był to dla niej nieznany temat, o którym nigdy wcześniej nie słyszała.

Jezus powiedział jej także, że gdy wstaniemy w dniu Ostrzeżenia zobaczymy na niebie dwie kolidujące gwiazdy (komety), co spowoduję eksplozję, która jednak nie zaszkodzi fizycznie ludzkości. Przed Ostrzeżeniem pojawi się na całym firmamencie Krzyż. Dla ciężkich grzeszników Ostrzeżenie będzie jednak trudnym przeżyciem, gdyż odczują ból cierpień piekła albo czyśćca.

Każdemu przedstawione będzie podczas Ostrzeżenia jego całe życie. Poczujemy i zrozumiemy, gdzie w życiu uczyniliśmy dobro i zło. Każdemu będzie też pokazane dokąd by trafił w przypadku natychmiastowej śmierci. Jest to zarazem olbrzymia szansa, aby każdy człowiek mógł poznać i doświadczyć Prawdę, a tym samym mieć możliwość nawrócenia się. Bez Ostrzeżenia, które jest Największym Aktem Bożego Miłosierdzia dla ludzkości od Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, ludzkość byłaby zgubiona, ponieważ wiara nie byłaby już prawie możliwa do znalezienia.

Są to bardzo ważne przekazy, które wkrótce się wypełnią. Wizjonerka nigdy nie otrzymała dokładnego czasu, Jezus powiedział jej jednak, że rok 2011 będzie rokiem oczyszczenia (np. przez załamanie gospodarcze, zmiany klimatyczne, trzęsienia ziemi, tsunami etc.)

Każda osoba w wieku od ok.7 lat przeżyje świadomie Ostrzeżenie.

Jezus mówił również – wizjonerka nawiązała do niedawno otrzymanego orędzia do narodu amerykańskiego – o dwóch najgorszych grzechach, jakimi są: aborcja oraz rozpusta i niemoralność
Jezus ukazał jej wizje, w których był bardzo smutny, a także płakał wobec wszystkich omawianych grzechów, które popełniane są wszędzie, a w szczególności w USA.

Wizjonerka wspomniała też, że ona sama także przeżywała w wielu sytuacjach cierpienia Jezusa. Jej prowadzący duchowny wyjaśnił jej, że najwyraźniej jest tzw. duszą ofiarną. Poszła z kapłanem do kościoła i poświęciła swoje życie Jezusowi Chrystusowi. Teraz cierpi z Nim dla nawrócenia ludzkości. Jezus prosi nas żarliwie, aby bardzo się modlić o przebaczenie i miłosierdzie, tak aby ludzie nawrócili się po lub w czasie Ostrzeżenia i tym samym zaakceptowali Prawdę, aby następnie mogli wejść do nowego Królestwa Pokoju, ziemskiego Raju.

Wizjonerka mówiła także, jak silną łaskę współczucia i miłosierdzia otrzymała, aby odczuwać taką właśnie miłość do Jezusa i bliźnich. Podkreśliła, jak nadzwyczajna jest ta współczująca Miłość.

Po Ostrzeżeniu nastąpi czas opresji i kary. Podkreśliła również, że Jezus jest bardzo szczęśliwy z powodu modlitw ludzi na całym świecie - miliony ludzi nawraca się. Przez te modlitwy złagodzona zostanie nieco surowość kary.

W orędziach często wymieniany jest Bóg Ojciec. Został On zapowiedziany Marii wizjonerce przez Ducha Świętego. Przeżycie było ogromne, cała drżała. Mogła widzieć Boga Ojca, jako Jedną Osobę ze Świętej Trójcy Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego, trzech Istnień w Jednym.

Na pytanie dotyczące wyglądu Boga Ojca i Jezusa odpowiedziała następująco: Jezus jest szczupły, delikatny i czuły, ma falujące, brązowe włosy. Bóg Ojciec nie ma siwych włosów, jak jest to często pokazywane, ale ciemne loki. Jest mocniejszej postury niż Jezus. Wygląda bardzo troskliwie i majestatycznie. W pierwszym Orędziu od Boga Ojca Maria czuła wielkie rozgniewanie na ludzkość za jej grzechy. Ten gniew był wyczuwalny i cała drżała. Jego Święty Gniew spowodowany jest przede wszystkim faktem, że pomimo stałych napomnień ze strony Nieba wciąż i nadal ignorujemy Jego Polecenia i Przykazania. Maria czuła podczas przekazów od Boga Ojca wielką moc i była przytłoczona Jego Osobowością.

Jezus kocha każdego grzesznika, nawet tego najbardziej zatwardziałego – On go wysłucha, On nie potępia, On jest miłosierny i troskliwy dla niego. Zawsze powinniśmy zanosić prośby do Boga Ojca w Imię Jezusa Chrystusa, w ten sposób On odpowiada na wszystkie modlitwy.

Do tej pory, od roku, Maria otrzymała 250 wiadomości, w części także osobistych dla siebie, jak również wiadomości dla duchowieństwa. Ciągle też jesteśmy proszeni, aby wprowadzić pokój do naszych rodzin i sąsiedztwa.

Maria pouczona została przez Jezusa, jak mają wyglądać jej codzienne, trwające nawet do paru godzin modlitwy, i że ma także codziennie brać udział we Mszy Świętej oraz 3 do 4 razy w tygodniu w Adoracji. Chociaż jest matką rodziny i pracuje dużo zawodowo, ma siłę dla swojego codziennego duchowego apostolstwa, a także siłę do kontaktów z ludźmi. To dobrze, że może utrzymywać kontakty z innymi ludźmi dla zachowania normalnej życiowej równowagi. Może udowodnić swoją miłość do bliźnich, może łagodnie, wzorem Jezusa, obchodzić się z ludźmi i tym samym dawać świadectwo Jego miłości.

Wspomniała jeszcze raz, że rok 2011 jest rokiem oczyszczenia, i że Ostrzeżenie jest blisko. Nadal będzie jeszcze mieć miejsce wiele nieszczęść i zawirowań, które będą się coraz szybciej rozwijać. Znajdujemy się we wstępnych bólach cierpienia, które trwają już parę lat. Sam Wielki Ucisk ma trwać 3,5 roku. Udręki zostaną nieco złagodzone poprzez modlitwę, choć trudne czasy jeszcze stoją przed ludzkością.

Wszyscy będziemy cierpieć podczas Ostrzeżenia, ale nie musimy się obawiać. Po raz pierwszy staniemy przed obliczem Jezusa Chrystusa, Syna Boga Żywego i Zbawiciela – jakież to jest cudowne! Jako wierzący możemy się bardzo cieszyć na Ten Moment. Ten ekscytujący czas zmieni wiele w naszym życiu. Miłosierdzie Boże jest Niezwykłym Darem dla nas, dla każdego.

Pod koniec rozmowy, Maria kierowana była telefonicznie przez Ojca Neil`a na różne tematy.

Zapytał, czy łatwo było jej znaleźć odpowiedniego kapłana, jako przewodnika duchowego. Maria zaprzeczyła i powiedziała, że dopiero piąty zapytany kapłan stał się w końcu jej duchowym przewodnikiem i towarzyszy jej codziennie. Ma w nim ogromne psychiczne wsparcie.

Na pytanie, czy odbiera specjalne wiadomości dla duchowieństwa odpowiedziała twierdząco. Wspomniała także, że wiara będzie stanowiła dla kapłanów wyzwanie i będzie bardzo mocno sprawdzona, jak nigdy dotąd.

Maria zwróciła również uwagę na to, w jak trudnych czasach się znajdujemy, zwłaszcza my w Europie. Tolerowanie religii w Europejskiej Unii prawie wcale nie istnieje. Religia nie jest już nauczana w szkołach. W Irlandii, która uważana była za kraj bardzo katolicki, religia w szkołach publicznych jest całkowicie pominięta, nawet figury świętych w kościołach są usuwane! Mówienie o religii w Europejskiej Unii i USA Stało się niepoprawne politycznie! Istnieje silna duchowa ciemność, zwłaszcza w Europie. Wizjonerka narażona jest na ciągłe duchowe ataki, cały czas istnieje duchowa walka między dobrem a złem. Przez Bożą Opiekę, której się świadomie poddała, stała się silniejsza i może teraz dokładnie rozróżnić, kiedy jest atakowana. Teraz śmiało oczekuje na to wyzwanie, podczas gdy wcześniej czuła się terroryzowana. Jezus pomaga jej w tym – On nawet się uśmiecha!

Pod koniec wywiadu ojciec Neil modlił się szczególnie za wizjonerkę i dał jej specjalne błogosławieństwo, aby miała siłę niesienia ciężkiego krzyża, który został na nią nałożony.

„Tak, to jest trudna Misja i powołanie, które wymaga zaangażowania całego człowieka – ciała, duszy i umysłu”, powiedziała wizjonerka na koniec rozmowy.”