wtorek, 20 września 2011

Jak ciężko jest wspinać się po schodach do Raju

Orędzie nr.182 z serii Ostrzeżenie.
Otrzymano sobota 3-go września 2011, godz. 23.50
Moja umiłowana córko, nie bądź pod żadnym złudzeniem. Kłamca odwrócił twoją głowę ode Mnie przez te ostatnie dni. Mówisz że to dlatego że byłaś zajęta, ale to nie jest dokładną prawdą. Tak jest przebiegły, że celowo przeszkadzał ci w każdej minucie twojego czasu. W tym czasie wiedziałaś że nie poświęcałaś czasu dla Mnie, prawda? Czułaś się rozproszona i zagubiona i później zrozumiałaś, że byłaś pusta wewnętrznie beze Mnie. Jednakże, byłem blisko ciebie cały ten czas, pozwalając ci czuć się porzuconą przeze mnie. Teraz doświadczyłaś rozpaczy odczuwanej przez dusze, które ja  odrzucam z powodu grzechu. To wszystko jest ważne dla twojego rozwoju duchowego. Może to się wydawać bezsensowne, że pozwalam na to, jest to część twojego kształcenia się do świętości jaką Ja potrzebuję i żądam od ciebie. Ty moja droga córko, będziesz odczuwać tą formę opuszczenia od czasu do czasu, jak również wiele innych dusz, które są na tej samej ścieżce.
Schody do perfekcji duchowej są bardzo długie. Dusze idą po jednym, dwu i więcej krokach do tylu na każdy krok zwrócony do mnie. Proszę cie Moja córko, powiedz Moim wszystkim zwolennikom by przygotowali sie uważnie, bo schody te są niezbędne zanim dojdzie sie na szczyt. W Mojej wiadomości z dnia 24-go listopada 2010 roku, ( November 24th 2010 )  kiedy to po raz pierwszy powiedziałem ci o tych schodach, wytłumaczyłem jak niektórzy ludzie wspinają się po  nich za szybko. Ale ty wiesz, że byłoby to błędem.  Bądź świadoma, ze to jestem Ja, który prowadzi cię po tych schodach cały czas.
Moje dzieci, teraz musicie wspinać się po każdym szczeblu duchowych schodów zanim osiągniecie najwyższe szczeble do drzwi  Raju. Bądźcie cierpliwi. Nie bądźcie rozczarowani kiedy upadacie. Po prostu wstańcie jeszcze raz i zacznijcie wspinaczkę całej drogi.
Dzieci, będę was trzymał za rękę i zaprowadzę was na szczyt, jeśli Mi na to pozwolicie.
Twój Umiłowany Zbawiciel
Jesus Chrystus