czwartek, 8 marca 2012

Tysiące ludzi ucieka przed powodzią w Australii


Rejon północny okręgu Wagga zalana przez powódź 6 marca 2012 r.



Wolontariusze układają worki z piaskiem w Wagga 6 marca 2012 roku. 

Powodzie w całej wschodniej Australii zmusiły ponad 13000 osób do ewakuacji ze swoich domów dzisiaj po rekordowo wysokich letnich deszczach które zalały trzy stany w ciągu ostatniego tygodnia. 

W najbardziej dotkniętym stanie Nowej Południowej Walii, władze nakazały 8000 osób opuszczenie swoich domów , gdyż rozlewiska wody naruszyły 11-metrowe wały a domy w głównej dzielnicy biznesowej w mieście Wagga zostały zalane. 

Tysiące ludzi z rejonu Wagga zostało ewakuowanych do tymczasowych schronów w lokalnych szkołach, a w centrum miasta, gdzie zamieszkuje około 60.000 ludzi, nie było nikogo dzisiaj.



Wolontariusze napełniają worki z piaskiem


Zespół ratowników płynie zalaną drogą w Wagga 6 marca 2012. 
Rząd wysłał wojsko do pomocy przy powodzi, powiedział również , że jest zbyt wcześnie, aby określić koszty zniszczeń jak również koszty wpływu na gospodarkę. 

To jest niemożliwe do oszacowania strat ekonomicznych, aż do ustąpienia wód powodziowych, powiedziała premier Julia Gillard dziennikarzom w Canberze. 

Ale Premier Nowej Południowej Walii Barry O'Farrell powiedział wcześniej że zniszczenia mogą być bardzo wysokie, sięgające 530 milionów dolarów .



Streszczenie z msnbc.com