Szanowni Państwo
Główny Urząd Statystyczny ogłosił pod koniec lutego dane o liczbie rozwodów w IV kwartale 2011 roku. Wskazują one na istotny spadek w porównaniu z danymi z lat 2003-2009.
Na tę zmianę patrzymy z perspektywy kilkunastu naszych serwisów z poradami rozwodowymi, które uruchomiliśmy w połowie zeszłego roku (jak np. www.adwokatrozwodowy.pl, www.jaksierozwiesc.pl), odwiedzanych miesięcznie przez tysiące osób wpisujących w wyszukiwarce Google hasła związane z rozwodem. To bardzo skuteczne i nowoczesne narzędzie zapewnia stale, mimo zakończonej już kampanii "Rozwód? Przemyśl to." precyzyjne dotarcie z jej przekazem do małżonków, którzy stoją w obliczu rozpadu związku.
Czas jednak na kolejny krok. Nową kampanią, nad którą obecnie pracujemy, chcemy afirmować wśród młodych Polaków małżeństwo i rodzicielstwo. Z uruchomionych, dzięki ogromnej hojności wielu naszych sympatyków, badań wynika, że sprawa będzie w tym wypadku trudniejsza. Wstępne wywiady z respondentami pokazują, że instytucja małżeństwa ma dzisiaj w młodym pokoleniu wielu przeciwników a narodziny dziecka postrzegane są jako bariera w rozwoju i samorealizacji małżonków.
By skutecznie zmierzyć się z nowym wyzwaniem potrzebny więc będzie wysiłek i zaangażowanie większe niż w przypadku poprzedniej kampanii. Dlatego przystępując do przygotowania produkcji spotu telewizyjnego oraz działań w internecie pozwalam sobie zwrócić się do Państwa z prośbą o rozważenie możliwości wsparcia tego przedsięwzięcia.
Każda kwota ma dla nas ogromne znaczenie. Przybliża do celu ale daje też poczucie, że w aktywności na rzecz podstawowych wartości nie jesteśmy osamotnieni. Są chwile kiedy jest to ważniejsze niż jakiekolwiek materialne wsparcie.
Wypierana dzisiaj w imię ideologicznych eksperymentów prosta prawda, że rodzina z jej rodzicielską i wychowawczą funkcją jest podstawą gospodarczego i społecznego rozwoju potrzebuje wielu nowych i aktywnych sojuszników. Jesteśmy przekonani, że forsowanie zrównania z małżeństwem którejkolwiek jego współczesnej i rzekomej alternatywy tej prawdy nie zdezaktualizuje i nie podważy. Jak pokazują jednak wyniki badań osłabia się jej obecność w świadomości młodych ludzi. Katastrofalny wskaźnik dzietności w Polsce (209 miejsce na 222 kraje) jest tylko jednym z namacalnych tego rezultatów. Dlatego tak ważne jest dziś by, skoro od lat nie można w tej sprawie liczyć na skuteczne działanie państwa, uruchomić jak najszerszą obywatelską aktywność i odpowiedzialność.
Ufając, że na Państwa zaangażowanie możemy niezawodnie liczyć jeszcze raz bardzo proszę o wszelkie możliwe wsparcie naszej inicjatywy.
Z wyrazami szacunku
Paweł Woliński