Wysłaliśmy maila do strony www.internetgebetskreis.com która to strona organizuje "Ogólnoświatową Armię Modlitewną?" do której włączyło się również mnóstwo naszych czytelników. Okazuje się że Daniela która organizuje ta armię jest również tak jak ja wielokrotnie pielgrzymującą do Królowe Pokoju w Medjugorje. Publikuje odpowiedź jaką otrzymaliśmy. Dziękuje Szymonowi za tłumaczenie.
Dziękuję za miłe słowa. One naprawdę nas poruszyły. Jesteśmy zaszczyceni mając tak wiele wspaniałych braci i sióstr głębokiej wiary i z tak cennym posłaniem na całym świecie.
Tak, chcemy znaleźć i zjednoczyć tak wielu chrześcijan na całym świecie dla Jezusa, w Jego intencjach i próbujemy uratować tak wiele dusz, jak to tylko możliwe, mocą połączonej modlitwy.
Nasz kierownik duchowy (ojciec Reindl) wypowiedział się z wielkim uznaniem, iż Polska cały czas jest narodem o wielkiej wierze i z wieloma grupami modlitwenymi.
Słyszałam o polskiej Krucjacie Różańcowej- wspaniałym znaku wielkiej ufności Bogu.
60 lat temu mieliśmy w Austrii taką Krucjatę Różańcową (http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110829&typ=my&id=my07.txt - przyp. Szymon). Moja babcia była członkiem 'Legio Maria', mój ojciec jest nim nadal. Ja jestem członkiem grupy 'Maryja, Królowa Pokoju'.
Jednakże wiele austriackich grup modlitewnych rozpadło się, gdyż ich członkowie umarli a nowe pokolenie ma inne zainteresowania.
Inicjatywa Intronizacji Jezusa Chrysusa na Króla Polski brzmi świetnie i z pewnością jest źródłem wielu, wielu łask dla waszej ojczyzny.
Wielu członków z całego świata jest także członkami innych grup modlitewnych, które przeważnie modlą się Różańcem Świętym i mają lokalne spotkania, na przykład: mamy członków z grup modlitewnych z Los Angeles, Indonezji, Kanady, Węgier, Wiednia i Malty, Niemiec, Australii, Szwajcarii i od kilku godzin także 25-osobową grupę z Polski. Zapisali się razem właśnie dzisiaj. Byłam bardzo poruszona, kiedy otworzyłam ich e-mail.
Kilku członków Krucjaty Modlitewnej (także księża) napisali nam, że modlą się na Różańcu Świętym z członkami własnych grup modlitewnych w ich własnych parafiach (tudzież miastach); razem z nami modlą się także Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Nie możemy się spotkać, nie możemy się zobaczyć, nie możemy sie usłyszeć, lecz niektórzy członkowie napisali nam, że mają uczucie iż nie są sami, kiedy zaczynają modlić się Koronką i mają także namiastkę uczucia, iż są małymi żołnierzami ogólnoświatowej armii modlitewnej.
Dziękuję wam za opublikowanie linka i informacji o naszym dziele. Powinniście wiedzieć, że mamy w rzeczywistości ponad 300 Polaków w naszej grupie, lecz wiele polskich braci i sióstr mieszka w innych krajach i w związku z tym są zapisani zgodnie z miejscem zamieszkania.
Zauważyłam rejestracje w języku polskim, które napłynęły z: USA, Włoch, Niemiec, Japonii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Holandii i Australii. Nasza wspaniała polska rodzina wydaje się modlić na całym świecie jak nikt inny w całej naszej grupie modlitewnej. Chwała Panu!
Wasza Siostra w Chrystusie,
Daniela
Krems/Austria