Orędzie nr 304 z serii Ostrzeżenie
Otrzymano środa, 4 styczeń 2012, godz.18.15
Moja córko, bardzo niedługo stanę się znany.
Przygotowania są ukończone, ale potrzebuję więcej modlitw dla tych, którzy umrą nieszczęsną śmiercią w stanie grzechu śmiertelnego podczas Ostrzeżenia.
Wzywam Moich wyznawców, módlcie się, módlcie się, módlcie się za te słabe dusze.
Kocham was, Moi ukochani wyznawcy. Jakże raduję się miłością i czystością serc, których doświadczam pośród was. Przynosicie Mi tyle pociechy i łagodzicie Moje cierpienie. Wasza pobożność jest jak balsam na Moje rozjątrzone rany.
W świecie, gdy właśnie przez tak wielu jestem nieuznawany i odrzucany, to wierność was, Moich ukochanych wyznawców jest tym, co przynosi mi ogromną radość.
W świecie, gdy właśnie przez tak wielu jestem nieuznawany i odrzucany, to wierność was, Moich ukochanych wyznawców jest tym, co przynosi mi ogromną radość.
Moje cierpienie podyktowane jest poziomem pobożności w świecie. Tym świecie, który honoruje ambicję, egoizm i fałszywych idoli.
Moje Imię nie jest uważane za ważne. Mój Głos nie jest słyszalny ponad zgiełkiem głosów zapatrzonych w siebie.
Jakże głośno wykrzykują i chwalą się swoimi ziemskimi korzyściami. Ale to szepty Moich umiłowanych wyznawców pozwalają mi mówić tak, że Mój Głos jest słyszalny.
Wy, Moi wyznawcy, jesteście teraz zjednoczeni ze Mną w sposób, który was zaskoczy.
Idź Moja córko i powiedz Moim ukochanym wyznawcom, że ich kocham, i że Moje łaski uczynią ich wystarczająco silnymi, aby głosić Moje Święte Słowo światu, który musi usłyszeć Prawdę, tak żeby dusze mogły być uratowane.
Wasz ukochany Jezus