czwartek, 10 listopada 2011
Wizjonerka z Fatimy widziała i potwierdziła objawienia Naszej Pani z Medjugorje
Trojka dzieci z Fatimy: Łucja, Franciszek i Chjasinta
Podczas gdy Watykańska Międzynarodowa Komisja pod przewodnictwie Kardynała Camillo Ruini i CDF bada trwające Objawienia w Medjugorje. Stolica Apostolska nie powinna ignorować tego ważnego, ale tak mało znanego faktu o Objawieniach Maryjnych w Medjugorje. Były one potwierdzone, że są prawdziwe przez główną wizjonerkę z Fatimy Siostrę Łucję dos Santos, która nie tylko, że je potwierdziła, ale i powiadomiła, że doświadczyła objawień Naszej Pani z Medjugorje w klasztorze.
W oparciu o świadectwo bratanka Siostry Lucji, księdza Salinho - Salezjanina żyjącego w Portugali -Siostra Lucja miewała objawienia Maryi Dziewicy długo po 1917 roku, niektórych z tych objawień Dziewica mówiła do Siostry Łucji o kontynuowanej pracy Madonny w Medjugorje. To oświadczenie Ojca Salonho było udokumentowane przez Francuskiego autora Siostrę Emmanuel Maillard w jej książce "MEDJUGORJE, TRYUMF SERCA" (Queenship, 2004), zrewidowane wydanie jej wcześniejszej popularnej pracy, "MEDJUGORJE: LATA 90 ". Papież Jan Paweł drugi spotkał się z Siostra Emanuela i otrzymał kopie jej książki, dlatego tez wieść o powiazaniu głównej wizjonerki z Fatimy z objawieniami w Medjugorje - nie powinny być obce w Watykanie.
Jest to ważne ujawienie, jako jeden z tych faktów, których Kościół poszukuje w wyjaśnianiu logicznego związku pomiędzy Maryjnymi Objawieniami. Fatima i Medjugorje już posiadają wiele wspólnych cech; od cudu tańczącego słońca, które było obserwowane - raz w Fatimie i wielokrotnie w Medjugorje - to odnosi się do poświecenia Niepokalanemu Sercu Maryi w nabożności obydwu miejsc Fatimy i Medjugorje w duchowym programie codziennej modlitwy - w szczególności Różańca - Mszy Świętej, postu i sakramentu pokuty dla zbawienia grzeszników w obydwu miejscach; równocześnie niesamowita zbieżność opisów wizji po życiu w szczególności piekła, które były objawione jasnowidzom w obydwu objawieniach z Fatimy i Medjugorje. Ta zgodność jest bardzo jasna. Jak również teraz jest raport od Katolic kiego księdza, członka rodziny głównej wizjonerki z Fatimy, to, że Siostra Lucja, która wielokrotnie doświadczyła objawienia Naszej Pani, która mówiła o swej pracy w Medjugorie; dlatego tez, Siostra Łucja wielokrotnie potwierdziła objawienia w Medjugorie poprzez swoje prywatne objawienia Dziewicy.
To objawienie wnosi również wątpliwość do wielu teorii twierdzących, że kryzys Medjugorje pogłębił się. Być może najbardziej notorycznie Brytyjski autor Donald Anthony Foley, który - w swojej książce, UNDERSTANDING MEDJUGORJE (ZROZUMIEC MEDJUGRJE) - wyrażą się z aprobata o objawieniach w Fatimie równocześnie (dosłownie) demonizuje objawienia w Medjugorje, opisując the dwa miejsca objawień, jako niemających nic wspólnego. Dobrze, jeżeli Foley i podobnie myślący krytycy wierzą w autentyczność wizji Siostry Łucji tak wiec jest bardzo trudno wątpić w to, że Madonna objawia się w Medjugorje gdyż Siostra Łucja osobiście potwierdziła ten fakt, będąc poinformowaną w swoich doświadczeniach objawień Maryi Dziewicy. Ten raport Siostry Lucji bratanka w gruncie rzeczy nie by� � szeroko rozpowszechniony. Ale wykazuje, że Jan Paweł Drugi nie był osamotniony w przekonaniu, że Medjugorje jest wypełnieniem Fatimy i że te dwa miejsca posiadają to samo duchowe źródło: jest nim Matka Boża.
Warto zauważyć podkreślając tą spójność, to, że Siostra Łucja i Jan Paweł II utrzymywali przyjaźń do końca życia. Można się zastanawiać czy oni kiedykolwiek rozmawiali o obecności Naszej Pani w Medjugorje, gdyż oboje utrzymywali przekonanie, że Dziewica z Fatimy kontynuuje swoja prace w Sośniańskiej wiosce. Aczkolwiek nigdy nie będziemy wiedzieć na pewno, ponieważ obie strony już odeszły do wieczności, nie byłoby to niemożliwe, gdyż Jan Paweł II w 1984 roku oświadczył, że Medjugorje jest kontynuacja i wypełnieniem Fatimy. Spotkał się on w Fatimie z Siostra Łucja dwa lata wcześniej. Papież był w Fatimie 13 Maja 1982 roku by podziękować Dziewicy za uratowanie jego życia w zamachu na jego życie. Był to ten sam dzień, w którym Nasza Pani z Medjugorje powiedziała wizjoner om w Jugosławii: " Jego wrogowie próbowali go zabić, ale Ja go ochroniłam".
Co ciekawe o doświadczeniach objawień Maryjnych siostry Łucji jest fakt, że nie zakończyły się one, podczas gdy była małą dziewczynką. To prawda, że ostatnie objawienie w polach Cova da Iria w pobliżu Fatimy, dopełniając się cudem tańczącego słońca, którego świadkami było 70,000 judzi 13 października 1917 roku. Aczkolwiek również po zakończeniu się tych publicznych objawień, Siostra Łucja w dalszym ciągu miewała prywatne objawienia Maryi Dziewicy, jako zakonnica w swojej celi. Ta sama Maryja Dziewica, która przyszła do niej, gdy była małą dziewczynka w Fatimie w dalszym ciągu ukazywała się Łucji jajko dorosłej kobiecie w klasztorze. The objawienia trwały do późnych okresów jej życia również po tym, gdy Madonna podobno zaczęła się ukazywać sześciorgu młodych ludzi w Medjugorje w 1981 roku.
Łucja dos Santos była jedyna wizjonerka z Fatimy, która żyła przez dwudziesty wiek aż do dwudziestego pierwszego wieku. Wkrótce po tym, gdy zaczęły się objawienia Fatimskie trojce dzieci, pastuszkom w 1917roku, dwoje z nich Jacinta i Franciszek Mato - brat i siostra - odeszli do wieczności. Franciszek zmarł na oskrzelowe zapalenie płuc w 1919 roku, podczas gdy Jacinta dostała groźna formę zapalenia opłucnej i zmarła w Lizbońskim szpitalu rok później. Franciszkowi zabrakło dwa miesiące by skończyć jedenaście lat, natomiast Jacincie zabrakło tylko jeden miesiąc by obchodzić swoje dziesiąte urodziny. Tylko Łucja, która żyła do podeszłego wieku.
Ona wstąpiła do zakonu, jako zakonnica, składając śluby wieczyste 3 października 1934 roku pod imieniem - Maria od Boleści - w Zgromadzeniu zakonnym Sióstr Świętej Doroty w Klasztorze w Tui, Hiszpania. Później Łucja powraca do Portugali i stepuje do Karmelitanek Bosych 31 Maja 1949 roku przyjmując imię Siostra Maria Łucja od Jezusa i Niepokalanego Serca w klasztorze Karmelitanek Świętej Teresy w Coimbra. Siostra Łucja zmarła w tym klasztorze w wieku 97 lat 13 lutego 2005 roku