Orędzie do G. Lomax 02.10.2011
Szczęśliwe dni Ameryki pójdą w niepamięć, nigdy już nie wrócą. Tak będzie z każdym narodem, który o Mnie zapomina i schodzi z Moich prawych dróg na własne drogi i zwraca się ku rzeczom niegodziwym.
Powstańcie, Moi ludzie. Powstańcie do waszych miejsc w świecie, ponieważ bitwa rozpoczyna się i szaleje już w sferze duchowej. Nie możecie zobaczyć tych, którzy walczą o wasze bezpieczeństwo, którzy walczą dla Mnie i Mojego królestwa.
Wróg waszych dusz czai się w ciemnościach, w szczelinach i rysach w waszym życiu – miejsc, do których nie dopuściliście Mojego światła, abym was mógł oczyścić. To są szczeliny przez, które wróg przeciska się, by zniszczyć was w nadchodzących miesiącach, jeśli nie położycie waszych grzechów przede Mną i nie zwrócicie się do Mnie ze skruszonym sercem. Częściowa skrucha nie jest wystarczająca – wymagam serca sprawiedliwego, a nie serca o złych zamiarach.
Nie możecie służyć Mnie i wrogowi waszej duszy, musicie wybrać. Czas szybko nadchodzi, kiedy nie będzie już czasu na wybieranie, musicie wybrać teraz, jeśli macie być bezpieczni.
Za kulisami tworzone są plany, które doprowadzą do zagłady. Wiele istnień straci życie. Wróg chce was przesiać i będzie mógł przesiać niektórych z was, abyście mogli wznieść się wyżej ze Mną. Będzie mógł atakować wielu z was, ponieważ będziecie czytać to [orędzie] i nadal wzbraniać się przed porzuceniem waszych grzesznych dróg. Usprawiedliwiacie wasz grzech w myślach i myślicie, że to nie ma znaczenia, ale zaprawdę powiadam wam, odpowiecie Mi za każdy grzech, za który szczerze nie żałowaliście przede Mną.
W czasach, które nadchodzą nie będzie miejsca na grzech w waszym życiu. Jak możecie służyć dwóm panom, którzy są w stanie wojny? Musicie wybrać jedną lub drugą stronę, lub zginąć w ogniu walki.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
The happy days of America will become bygones, never to return again. So will it be for every nation that forgets Me and turns from My righteous ways to their own ways, and to wickedness.
Rise up, my people. Rise up to your places in this world for the battle is beginning and it rages all around you in the spiritual realm already. You cannot see those who fight for you to keep you safe, who fight for Me and My kingdom.
The enemy of your souls lurks in the darkness, in crevices and cracks in your lives - places where you have not yet allowed Me to shine My light and cleanse you. These will be the cracks he slips through to destroy you in months to come if you do not lay down your sins and turn to Me with repentant hearts. Partial repentance is not enough - I require an upright heart of you, not a heart of wicked schemes. You cannot serve Me and the enemy of your souls, you must choose. The time quickly approaches when there will be no more time to choose, you must choose now if you are to be safe.
Plans are being made behind the scenes that will lead to destruction. Many lives shall be lost. The enemy seeks to sift you, and He shall be allowed to sift some of you that you may come up higher with Me. He will be allowed to attack many of you because you will read this and refuse still to give up your sinful ways. You justify your sin in your minds and think it does not matter, but truly I tell you, you shall answer to Me for every sin of which you do not honestly repent before Me.
In the times that are coming there will be no room for sin in your lives. How can you serve two masters who are at war with each other? You must choose one side or the other, or be killed in the crossfire.