Orędzie nr.171 z serii Ostrzeżenie.
Otrzymano piątek, 19 sierpień 2011, godz.23.00
Moja droga, ukochana Córko, Moja Miłość do młodych ludzi, szczególnie do młodzieży i rozpoczynających etap dorosłości, jest bardzo głęboka. Tak jak ich rodzice odczuwam miłość, szczęście, troskę i czasem gniew w czasie, gdy widzę ich dorastanie. Ach, jak Mi to łamie Serce, kiedy słyszę jak mówią, że nie wierzą w Boga, Mojego Przedwiecznego Ojca. One, Moje małe Dzieci, są pod takim wpływem, że wypierają się Go, aby zapewnić, że pasują do swych przyjaciół i nie różnią się od nich.
Jest faktem, że dla młodej osoby nie jest już łatwo przyznawać się do miłości do Mnie, nawet wówczas, gdy osoba ta rzeczywiście akceptuje Moją egzystencję. Przyznanie takie może doprowadzić do zakłopotania, jeżeli wiara we Mnie, Jezusa Chrystusa lub Mojego Przedwiecznego Ojca, zostanie zlekceważona na korzyść wiary w tzw. „wyższy byt”. Co powoduje, że młodzi ludzie tak się Mnie wstydzą? Dlaczego uważają, że muszą dopasować się do świata bez duchowości lub bez troski o dusze?
Muzyka i sztuki mają wielki wpływ na te cenne, małe dusze, którym przemilczano prawdę o Niebie i Piekle. Dla nich, podobnie jak dla Moich pozostałych Dzieci, które uporczywie unikają Mnie, Mojej Nauki lub jakiejkolwiek wzmianki o egzystencji Mojego Przedwiecznego Ojca, jest równie prawdopodobne, że zagubią się na tym pustkowiu.
Rodzice, wzywam was, abyście powiedzieli swoim dzieciom prawdę o ich egzystencji na tej ziemi. Skąd pochodzą, oraz o losie, który czeka je po życiu. Waszym zadaniem jest, pomóc im otworzyć serca dla Mojej Miłości. Przyprowadźcie je do Mnie delikatnie, ale użyjcie każdego możliwego sposobu, aby pomóc przy tym uratować ich dusze. Uczyńcie to z miłości do nich. Być może z biegiem lat porzuciliście swe obowiązki, ale teraz nadszedł czas na zadośćuczynienie. Możecie im pomóc przez modlitwę za ich dusze Koronką do Bożego Miłosierdzia. Lepiej jest, jeśli w tym życiu z własnej woli przyjdą do Mnie z otwartymi ramionami.
Młodym ludziom mówię: jeżeli wierzycie we Mnie, nie obawiajcie się otwarcie przyznać do tego. Nie wypierajcie się Mnie, gdyż Ja jestem waszą liną ratunkową, a beze Mnie nie ma życia. Kiedy inni zobaczą, jak silna jest wasza wiara, staną się bardziej skłonni, by otworzyć wobec Mnie swoje serca. Wymaga to z waszej strony wiele odwagi, ale łaski, które otrzymacie ode Mnie zdecydowanie przeważą nad waszą obawą.
Gdy tylko opowiecie ludziom, że Ja naprawdę istnieję, gdy tylko okażecie im wasz szacunek, miłość i przyciągniecie ich do siebie, zyskacie ich respekt, ponieważ mówicie o Mnie. Może wydawać się to dziwne, jednym tchem mówić o Mnie, a następnie o rzeczach tego świata, ale staniecie się silniejsi w waszej wierze, jeśli tak uczynicie. Doświadczycie w waszych sercach nie tylko wielkiej miłości do Mnie, ale także uratujecie dusze waszych przyjaciół.
Wykorzystajcie Internet, aby rozprzestrzeniać Moje orędzia. Rozmawiajcie o Mnie. Nie ma znaczenia, kto was wyśmiewa, gdyż jeśli tak robicie, to na skutek nawrócenia, które będzie tego efektem, wielu, wielu młodych ludzi na całym świecie osiągnie życie wieczne.
Idźcie teraz w drogę, Moja droga, młoda armio. Jest to teraz czas dla was, by nabrać odwagi dla rozgłaszania Moich przekazów, które dane zostały tej generacji na świecie dla przypomnienia kim Jestem, dlaczego ratuję was przed głębinami piekła i dlaczego wyciągam teraz rękę, aby was jeszcze raz uratować.
Jest to czas dla Mnie, by podać wam Moją rękę i trzymać w Mojej - wasze ręce.
Kocham was.
Wasz ukochany Zbawiciel i Przyjaciel
Jezus Chrystus
Tłumaczył: Chrisgi