Modlitwa przed surfowaniem po Internecie

Stronę najlepiej przeglądać w GoogleChrome

Wszechmocny i wieczny Boże, Który stworzyłeś nas na Twoje podobieństwo i poleciłeś nam szukać, przede wszystkim tego, co dobre, prawdziwe i piękne, szczególnie w Boskiej Osobie Twojego Jednorodzonego Syna, Pana naszego Jezusa Chrystusa, pomóż nam, błagamy Ciebie, przez wstawiennictwo Św. Izydora, biskupa i doktora, abyśmy podczas naszych wędrówek po internecie kierowali nasze ręce i oczy tylko na to, co podoba się Tobie i traktowali z miłością i cierpliwością wszystkie te osoby, które spotkamy przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Św. Izydorze módl się za nami!

Przetłumacz tą stronę na swój język ojczysty

Translate this page into your native language. Traduisez cette page dans votre langue maternelle. 将本页面翻译成您的母语. Übersetzen Sie diese Seite in Ihre Muttersprache. Vertaal deze pagina in uw moedertaal. Переведите эту страницу на свой родной язык.

Translate this page into your native language

APEL DO LUDZKOŚCI – CZAS SIĘ WYPEŁNIA - ZWRÓĆCIE SWOJE SERCA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO!

APEL DO LUDZKOŚCI – CZAS SIĘ WYPEŁNIA - ZWRÓĆCIE SWOJE SERCA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO - NAWRÓĆCIE SIĘ CZASU JUŻ NIE MA – NADCHODZI SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻA!

MIŁOSIERDZIE BOŻE

Pan Jezus powiedział do Św. Siostry Faustyny: „Nie znajdzie ludzkość spokoju dopóki nie zwróci się z ufnością do Miłosierdzia Mojego”. W Imię Wielkiego Miłosierdzia Pana Jezusa, który okazał Swoje Największe Miłosierdzie na Krzyżu Swoim dla ludzkości – prosimy Braci i Siostry Chrześcijan i innych: ZWRÓĆCIE SIĘ DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO, ZWRÓĆCIE SIĘ DO CHRYSTUSA MIŁOSIERNEGO – ON PRZEBACZY WSZYSTKIE NAJWIĘKSZE GRZECHY. JEGO NAJWIĘKSZE MIŁOSIERDZIE W PRZEBACZENIU NAJWIEKSZYCH GRZECHÓW!!!. Papież Polak nasz rodak wołał: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi, otwórzcie serca Chrystusowi, zwróćcie się do Niego, Który z miłości podjął tak Wielką Mękę krzyżową by odkupić świat, by zgładzić nasze grzechy”. Pan Jezus Chrystus w chwili konania przyjął wszystkie grzechy świata od początku do końca na Siebie, cierpiał okropne męki. Chrystus z Krzyża Boleści zawołał do Swojego Ojca: „Boże Mój Boże Czemuś Mnie Opuścił” – bo Świętość Wielka Boga Ojca odwracała się od grzechów, które miał na sobie Jego Syn i stąd Chrystus zawołał: „Eli, Eli Lama Sabachtani.”

Czas jest bardzo krótki. Powiedziane było z Nieba, bardzo mocno w pewnym objawieniu: „Miłość i Miłosierdzie, Miłosierdzie Wyższe ponad Sprawiedliwość, Sprawiedliwość wszystko złe zgładzi a Miłosierdziem będą zamknięte bramy piekła.”

Wielka stygmatyczka XX wieku Therese Neumann Niemka z Bawarii z miejscowości Konnersreuth miała stygmaty męki Pana Jezusa. Żyła 45 lat tylko przyjmując Komunię Świętą, miała dany dar od Ducha Świętego - Proroctwa. Wielka stygmatyczka, wielka Święta jeszcze niekanonizowana. Dwóch Kapłanów Polaków po uwolnieniu z obozu koncentracyjnego w Niemczech dotarło w łachmanach obozowych do Teresy Neumann do Konnersreuth. Nie mówili, że są Kapłanami tylko, że Polakami. Pytali o Polskę. Teresa Neumann zapatrzyła się w dal, w Niebo i odezwała się do jednego z Kapłanów: „Księże Biskupie (to był Biskup Klepacz) Wasz naród nie zginie, bo po waszej ziemi chodzi Matka Boża”. Teresa Neumann, wielka Stygmatyczka, wielka Święta przed Bogiem przepowiedziała całkowitą zagładę swemu narodowi. Ocaleje tylko 5 dusz niemieckich, które się schronią pod ramionami Krzyża. Nad gruzami Berlina będzie szumiała puszcza i bory jak przed wiekami. Berlin jak upadnie więcej się nie podniesie. Pewni ludzie z Lublińca byli u Teresy Neumann osobiście, ponieważ Lubliniec przed wojną był po stronie niemieckiej, więc kończyli szkoły w języku niemieckim. Przywieźli do Polski proroctwa i zdjęcie.

Nie bójmy się inwazji niemieckiej i tego, co w Brukseli dzieje się przeciwko Polsce, bo Polska nie zginie według Teresy Neumann i danego Jej Proroctwa. Bo po Naszej ziemi jest tyle Sanktuariów Maryjnych i bywa Maryja – odwiedza Polską ziemię – Gietrzwałd i (Jabłonie) wiele innych miejsc.

Bracia i Siostry Na Miłosierdzie Boże na Mękę Jezusa Chrystusa opamiętajcie się w tym, co robicie, zwróćcie swoje serca ku Bogu, nawróćcie się, wróćcie do Kościoła Katolickiego zacznijcie świadomie przyjmować Sakramenty Święte. Zbliżcie się do Pana Jezusa Chrystusa On nikogo nie odrzuci jest, Samą Miłością i Miłosierdziem, a Miłość Kocha Wszystkich niezależnie od tego, jakimi są i kim są. Możecie być innego wyznania, innej wiary, innych przekonań. Bóg Was nie odrzuci, przyjmie Was wszystkich, wybaczy Wam wszystkie grzechy, pociągnie Was do Swojego Miłosierdzia i przez to Zbawicie Swoje Dusze i swoich bliskich. Nawróćcie się, bo czas jest krótki i bardzo krótki – kończy się czas. Bóg niedługo wymierzy Swoją Wielką Sprawiedliwość dla Całego Świata w postaci Wielkich Trzech Dni Ciemności – ten czas się zbliża. Było powiedziane w wielki objawieniu w Polsce: Oj Grudzień, Grudzień, Grudzień, aby się nigdy na świat nie narodził.


Najświętsza Maryja Panna Królowa Pokoju

Rozważaj Moją Mękę Duchową! - Pan Jezus!

ROZWAŻAJ MOJĄ MĘKĘ DUCHOWĄ! - PAN JEZUS!

!!! 3 DNI CIEMNOŚCI !!!

!!!Pan Nasz Jezus Chrystus Król Nadchodzi!!!

Prawdziwe Życie W Bogu -V.Ryden

!!!PROROCTWA SIĘ WYPEŁNIAJĄ!!!

!!!PROROCTWA SIĘ WYPEŁNIAJĄ 2!!!

Pokutuj marny świecie Król Twój Wielki i Wspaniały Jezus Chrystus nadchodzi!

Pokutuj marny świecie Król Twój Wielki i Wspaniały Jezus Chrystus nadchodzi!



Zapowiedź Tryumfu Niepokalanej Dziewicy Maryi i Kościoła!

Jest Nadzieja Niepokalana Dziewica Maryja już NADCHODZI!



ŁOWCA DUSZSUSHJÄGER - THE SOUL HUNTER - CHASSEUR DE SUSH - SUSH HUNTER - DUITS HONTER - ЮЩАЯ ОВЧИНА -サッシュハンター-猎杀


PETYCJA o ustanowienie 5 Dogmatu Maryi jako Współodkupicielce, Pośredniczce i Orędowniczce

PETYCJA Do Jego Świątobliwości Papieża .......................... O Papieską Definicję Prawdy o Maryi Współodkupicielce, Pośredniczce i Orędowniczce
Ojcze Święty, Z synowską miłością zwracamy się do Waszej Świątobliwości jako do naszego Ojca i Namiestnika Chrystusowego, z pokorną prośbą o uroczystą proklamację stałej nauki Kościoła dotyczącej współudziału Maryi w dziele odkupienia ludzkości, jako chrześcijańskiego dogmatu. Przekonani jesteśmy, że taka formalna proklamacja ukaże w całej pełni prawdę o Maryi, Córce Ojca, Matce Syna, Oblubienicy Ducha świętego i Matce Kościoła. W naszych modlitwach gorąco błagamy, aby Duch Święty skłonił Ciebie, Ojcze Święty, do uroczystej proklamacji o Maryi Współodkupicielce, Pośredniczce wszystkich łask i Orędowniczce Ludu Bożego.
Z najgłębszym szacunkiem i oddaniem,
Imię i nazwisko, adres: ……………………………………………………………………………………………………………………….
Adres pocztowy Papieża:
Jego Świątobliwość Papież
p/a Segrataria di Stato
Palazzo Apostolico Vaticano
00120 Città del Vaticano
franciscus@vatican.va

Wpisz tutaj swój adres email a będziesz otrzymywał/a nowe wpisy z orędziami bezpośrednio na Twoją skrzynkę pocztową

JESTEM KTÓRA JESTEM W TRÓJCY śWIETEJ!

JESTEM KTÓRA JESTEM W TRÓJCY śWIETEJ!
MARYJA SERCE TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ!

JEZU UFAM TOBIE

JEZU UFAM TOBIE

NMP Wpółodkupicielka Świata

NMP Wpółodkupicielka Świata
Najświętsza Maryja Panna z Medjugorie

!!! JESTEM KTÓRY JESTEM !!! JAM Α i Ω !!! JAM KRÓL KRÓLÓW !!! PAN PANÓW !!!

!!! NAWRACAJCIE SIĘ I WIERZCIE W EWANGELIĘ !!! PAN SPRAWIEDLIWY JEST WE DRZWIACH !!!

Widziałem Nowy Świat

Almolonga miasto cudów

Wola Boża! Nie zmarnuj swojego czasu!

MEDALION ZBAWIENIA CZASÓW OSTATECZNYCH

MEDALION ZBAWIENIA CZASÓW OSTATECZNYCH - POD NAZWĄ MARYJA WSPÓŁODKUPICIELKA I POŚREDNICZKA WSZYSTKICH ŁASK

KLIKNIJ TUTAJ I POBIERZ PDF - 1 ŹRÓDŁO

KLIKNIJ TUTAJ I POBIERZ PDF - 2 ŹRÓDŁO

Jeden z wizjonerów z USA miał wizje i polecenie Matki Bożej wykonania i rozprowadzenia dużego medalionu pod nazwą: Maryja Współodkupicielka i Pośredniczka Wszystkich Łask.

W imieniu Urzędu Nauczycielskiego Kościoła Świętego bp Maria Miguet z Francji dnia 15 VI 1992 r. udzielił na ten wielki dar Boży imprimatur. Medalion zawiera w sobie różne znaki, obrazy. Każdy szczegół mam swoje znaczenie. Matka Boża wyjaśnia bogatą treść w nim zawartą: „Moje dziecko, powierzam ci ten dar od Trójcy Przenajświętszej, byś go rozdał całemu światu. Wszystkie te obrazowe ujęcia mają szczególne znaczenie. Mają one promieniować na te końcowe czasu”. „Na stronie, gdzie są tylko obrazy: Trójca Święta – Bóg Ojciec, Bóg Syn, i Bóg Duch Święty. Zauważcie, moje dzieci, że Duch Święty zechciał być przedstawiony w dwóch postaciach: jako Gołębica i jako Człowiek. Pamiętajcie, że wy wszyscy zostaliście stworzeni na Jego obraz po to, by wam przybliżyć zrozumienie prawdziwego Ducha Naszego Boga i Jego Prawd. W kształcie trójkąt jeden punkt zawsze prowadzi do drugiego. Widzicie więc, moje dzieci, że jedna Osoba nie może pochodzić od drugiej ani być bez drugiej.

Wieczność – nigdy się nie kończąca tożsamość Boga – jest uwidoczniona w kształcie tych trzech kręgów.

Ja stoję ponad środkiem tych kręgów, a dlatego że zawsze będę całkowicie uległa i posłuszna Boskiej Woli i Planowi Boga. Boskie Postacie naszego Pana w Najświętszym Sakramencie noszą Znak Pokoju Chrystusa – Pax – oraz obraz Najświętszego Serca Jezusa i Mojego Niepokalanego Serca. Jest to jedna z tych Prawd Bożych, która wkrótce zostanie sprecyzowana jako dogmat, a którą wszyscy powinni poznać, zrozumieć i uwierzyć w to, że J nie mogę być oddzielona od Mojego Syna, jako Pośredniczka i Współodkupicielka. Całkiem blisko Serca lub środka Trójcy znajduje się Lilia, symbol Mojego Opiekuna, Wielkiego Świętego Józefa, którego mam zawsze przed Sobą.

Na drugiej stronie (z napisem): Ponad wszystkim jest Trójca (trójkąt, Krzyż, Gołębica). Dwaj Aniołowie trzymają uniesiony welon, który symbolizuje odwracanie Sprawiedliwości Bożej, a z drugiej strony zsyłanie wszystkich łask i darów Bożych na wszystkie dusze w niebie, na ziemi i na dusze cierpiące w Czyśćcu. Moje dziecko, gdyby nie było Wolą Bożą, abym powstrzymywała Rękę Sprawiedliwości Bożej, to cała ludzkość już wiele lat temu byłaby zginęła. Rosnący księżyc (półksiężyc) symbolizuje Moją Moc. Ten Aniołek niżej, po Mojej prawej stronie, wyraża wzywanie wszystkich do poznania Mojego Syna i tego wszystkiego, co Ja od Niego otrzymałam. Ma ci to przypomnieć, jak wielki jest zasięg mojego udziału w zbawieniu dusz. Bóg tego wielkiego zasięgu pragnął i zezwolił na niego.

Promienie Światła spływają z Moich Rąk na Niebo, na ziemię i dalej do dusz w Czyśćcu. Moje dzieci, Święta Matka Kościoła wkrótce ujawni, że wszystkie łaski, które wypływają z Boga, przechodzą przez Moje Niepokalane Serce. Ja jestem

Pośredniczką wszystkich Łask.

Monstrancja wskazuje na to, że życie na ziemi nie mogłoby trwać bez fizycznej obecności Boga.

Ta księga – to Biblia, która symbolizuje wszystkie nauki i przykłady Naszego Pan. Ci ludzie klęczący przed Nim (w Monstrancji) reprezentują trzy rzeczy:

że Święta Matka Kościoła będzie zawsze,

że zawsze są ci, co Wolę Bożą stawiają na pierwszym miejscu i ponad wszystko,

że wszyscy muszą całkowicie powrócić do Boga.

Dół Medalionu ukazuje dusze w Czyśćcu. To powinno wam przypominać wasze niedoskonałości oraz potrzebę pokuty za wszystkie grzechy, zanim wejdziecie do Królestwa Boga. Pamiętajcie, że dusza musi być oczyszczona i czysta. A przede wszystkim zachowuje w waszych serca i umysłach te liczne i wielkie dary, udzielane wam tak hojnie przez Mojego Syna, Pana Naszego. Napis ma być w brzmieniu: Od Boga przez Maryję przychodzi zbawienie – jest to wielki dar dla wszystkich.

Mój synu, wykonasz te Medaliony, aby je rozprowadzić, masz błagać Naszego Pana, żeby je pobłogosławił. A ja błogosławię ten Medalion, który wam wszystkim, Moje dzieci, dałam w Imię Trójcy Przenajświętszej. Amen.

Wszyscy, którzy będą rozważać tajemnice zawarte w tym Medalionie, którzy będą trwać w stanie łaski i nie będą żywić złych uczuć ani urazy do kogokolwiek, którzy będą przyjmować naszego Pana w Eucharystii Świętej co najmniej raz w tygodniu, a do spowiedzi będą chodzić co dwa tygodnie i będą odmawiać trzy Chwała Ojcu w intencji Ojca Świętego, będą mogli czerpać radość z obietnic naszej Pani. Ten Medalion można nosić na sobie lub w kieszeni.

Obietnice Matki Bożej:

1. Po odmówieniu Różańca, trzymając w ręku ten Medalion, mów modlitwę fatimską „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy…”, a Ja jako Pośredniczka wszystkich Łask i Współodkupicielka, wyproszę uwolnienie duszy kapłana z Czyśćca.

2. Nie dopuszczę do tego, by ten, kto nosi ten Medalion, został wprowadzony w błąd przez fałszywych proroków i ich orędzia.

3. W czasie pokusy, jeśli noszący ten Medalion zwróci się do Mnie i wezwie Mnie na pomoc, jako Pośredniczkę wszystkich Łask i Współodkupicielkę, przybędę razem ze Św. Michałem, by go bronić w tej próbie.

4. Wszystkim kapłanom, którzy będą Mnie czcić jako Pośredniczkę wszystkich Łask i Współodkupicielkę, udzielę rozeznania potrzeb wszystkich dusz, które do nich przyjdą do spowiedzi.

5. Wszystkim spowiednikom udzielę rozeznania potrzeb osób, którymi kierują dla ich zbawienia.

6. Nigdy nie dozna przeszkody w przyjmowaniu naszego Pana w Świętym Sakramencie Ołtarza.

7. Udzielę twojemu Aniołowi Stróżowi, by ci przypominał wszystkie wyznane grzechy, a także grzechy, które jeszcze wymagają żalu i pokuty.

8. Otrzymasz szczególną łaskę odwagi do bronienia Prawdy z całej siły.

9. Otrzymasz szczególną łaskę odwagi do obronienia słabego człowieka z całej siły.

10. Za każdym razem, kiedy będziesz rozważać tajemnice zawarte w tym Świętym Medalionie, uzyskasz ode Mnie wzrost miłości do Pana Jezusa ukrytego w Świętej Eucharystii.

11. Za każdym razem, kiedy będziesz rozważać tajemnice zawarte w tym Świętym Medalionie, uzyskasz ode Mnie odwagę do bronienia Pana Jezusa ukrytego w Najświętszej Eucharystii.

12. W czasie (fizycznego) niebezpieczeństwa przyślę Moich Aniołów, by cię bronili i kierowali.

13. Przeżegnaj się pięć razy tym Świętym Medalionem, a otrzymasz ode Mnie pomnożenie miłości do pięciu Ran Chrystusa.

14. Za każdym razem, gdy ktoś weźmie udział w tym nabożeństwie, otrzyma ode Mnie nawrócenie duszy.

15. Przez to nabożeństwo pod tytułem Pośredniczki Wszystkich Łask i Współodkupicielki, odmienię najbardziej zatwardziałe serce.

16. Udzielę ci łaski postu, pokuty i ofiary w wysokim stopniu, który tak bardzo podoba się Panu Jezusowi.

17. Dostarczę ci sposobności do uzyskania każdej łaski, celem osiągnięcie przez ciebie najwyższego stopnia świętości.

18. Za każdym razem, kiedy jestem wzywana przez ten Medalion pod tytułem Pośredniczki Wszystkich Łask i Współodkupicielki, zostanie posłany przy boku wzywającego jeszcze jeden Anioł, żeby oświecał i pocieszał.

19. Za każdym razem, kiedy rozważa się tajemnice wiary i nadziei w tym Medalionie, zostaje dane rozważającemu większe zrozumienie Woli Bożej.

20. Tym, którzy będą rozważać artykuły wiary, których symbole są w Medalionie, uproszę u Boga Ducha Świętego szczególną łaskę wiary.

21. Ci, którzy będą rozważać miłość Najświętszego Serca reprezentowaną przez Eucharystię Świętą i zjednoczenie z Moim Niepokalanym Sercem, jak to wyraża symbol na Medalionie, uzyskają dla jeszcze jednej osoby skrócenie cierpień w Czyśćcu.

22. Całując Medalion trzy razy dziennie po trzykrotnym znaku Krzyża Świętego, otrzymasz od Trójcy Świętej szczególną łaskę pokory, która będzie dawana w odstępach dziewięciu dni i w każdym Świętym Dniu.

23. Modląc się przed Świętą Eucharystią i rozważając cierpienia dusz w Czyśćcu, jak to przedstawia Medalion, złagodzisz cierpienia wszystkich dusz w Czyśćcu.

24. Modląc się przed Świętą Eucharystią i rozważając symbole odkupienia człowieka, po odmówieniu jeszcze Wierzę w Boga, uwolnisz duszę od Otchłani.

25. Przy tym Medalionie będzie Wielki Anioł, by walczyć ze złym duchem i bronić dusz.

26. Każdemu, kto będzie Mnie prosił pod tytułem Pośredniczki Wszystkich Łask i Współodkupicielki o łaskę Męczeństwa, będzie mu ta łaska dana.

27. Nie umrze w osamotnieniu ani bez pociechy Kościoła.

28. Ogień nie zniszczy twojego domu.

29. Dobroczynność i miłosierdzie staną się twoją wielką miłością na tym świecie i twoim sposobem życia.


Szukaj na tym blogu

POGOTOWIE DUCHOWE POSŁUGI KAPŁANÓW 24H

POGOTOWIE DUCHOWE POSŁUGI KAPŁANÓW 24H
POGOTOWIE DUCHOWE POSŁUGI KAPŁANÓW 24H W POLSCE I ZAGRANICĄ

!RÓŻANIEC RODZICÓW DLA RATOWANIA DZIECI!

!RÓŻANIEC RODZICÓW DLA RATOWANIA DZIECI!
JEŚLI NIE JEST CI OBOJĘTNY LOS NASZYCH DZIECI KONIECZNIE ZAPISZ SIE DO RÓŻY RÓŻAŃCOWEJ I WALCZ O NIE RÓŻAŃCEM!!!

piątek, 27 stycznia 2012

Najświętsza Maria Panna: Potajemnie planowana jest wojna atomowa obejmująca Iran


Orędzie nr 324 z serii Ostrzeżenie

Otrzymano środa, 25 styczeń 2012, godz.13.50




Moje dziecko, wiele dzieje się na świecie właśnie teraz, ponieważ armia szatana nadal rozprzestrzenia wszędzie zamęt.

Próbują przejąć kontrolę nad wszystkimi finansowymi instytucjami, tak aby mogli sprawić Moim dzieciom straszne okrucieństwo.

Oni, zła grupa napędzana przez żądzę i moc, próbują także wywołać wojnę atomową w Iranie.

Moje dziecko, musicie się modlić, żeby Bóg Ojciec w Swoim Wielkim Miłosierdziuotworzył ich serca dla powstrzymania tych wydarzeń.

Nigdy nie traćcie wiary, dzieci, gdyż wasze modlitwy skutkują.

Wielkie zła, w tym aborcja, eutanazja, prostytucja i perwersje seksualne zaczynają teraz słabnąć na świecie.

Dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się Moim Najświętszym Różańcem w grupach wszędzie, jeśli to możliwe.

Szatan szybko traci swą moc, ponieważ Moja pięta zaczyna zgniatać głowę węża.

Teraz nie będzie długo trwało do przybycia Mojego Syna na ziemię.

On najpierw da wam ostatnią szansę na nawrócenie.

Następnie szybko przygotuje świat na Swoje Powtórne Przyjście.

Czas jest teraz krótki.

Dzieci, modlitwa jest bronią, aby powstrzymać armię szatana od ostatecznego prześladowania, które on planuje przeciwko ludzkości.

Pamiętajcie, że Mój Przedwieczny Ojciec przez Swoją Miłość i Litość ochroni was wszystkich, którzy w Niego wierzycie.

Módlcie się, módlcie się, módlcie się o ocalenie tych, którzy nadal będą Mu nieposłuszni i zaprzeczą Prawdzie Istnienia Mojego umiłowanego Syna.

Czas jest gotowy. Otwórzcie wasze serca dla Boskiego Miłosierdzia Mojego Syna.

Niebiosa zaczną się teraz zmieniać i następnie wszyscy zobaczycie ten Wielki Cud rozwijający się przed wami.

Bądźcie gotowi.

Przygotujcie wasze domy i módlcie się Moim Świętym Różańcem przy każdej okazji, aby rozluźnić uścisk złego.

Wasza ukochana Matka

Matka Ocalenia

Dobre Nowiny – Bóg, Mój Przedwieczny Ojciec, usankcjonował ocalenie znacznej części ludzkości.


Orędzie nr 323 z serii Ostrzeżenie

Otrzymano wtorek, 24 styczeń 2012, godz.16.55


Moja droga, ukochana córko, to Ja, twój Jezus, który przychodzi do ciebie dzisiaj, aby dać ci Dobre Nowiny dla świata.

Dużo modlitw i cierpienia, ofiarowanych przez wiele Moich wybranych dusz na ziemi sprawiło, że o wiele więcej Bożych dzieci może być teraz uratowanych.

Dzieci, gdybyście zrozumiały moc poświęcenia się i modlitwy, nigdy nie przestawałybyście się modlić.

Bóg, Mój Przedwieczny Ojciec, usankcjonował ocalenie znacznej części ludzkości.

Oznacza to, że wielu nawróci się podczas Ostrzeżenia, a ci, którzy nie uczynią tego, mogą być uratowani ze względu na moc modlitwy.

Nie oznacza to, że wszyscy zostaną ocaleni, ponieważ, niestety, oni nie zechcą tego.

Ci zatwardziali ludzie, dla których najważniejsza jest wierność szatanowi i złym sektom, które on kontroluje na świecie, nie chcą być ocaleni.

Zamiast tego wybiorą inny raj. Zostali zwiedzieni, aby uwierzyć, że raj ten istnieje poza Jedynym, obiecanym ludzkości przez Mojego Ojca.
Ten fałszywy raj, w który wierzą zwolennicy satanistycznej bestii, nie istnieje.

Został on utworzony przez szatana w umysłach jego uczniów i jest po prostu iluzją. Aż tyle jest obiecane.

Ciemne dusze wierzą w inny wszechświat, inny podmiot, w którym Bóg nie istnieje.

Wierzą w inne formy życia, inne istoty i pokojowy reżim, z czego wszystko oparte jest na kłamstwie.

Nic z tego nie jest prawdziwe, dzieci. Nie może być, ani nie może istnieć, ponieważ nie zostało stworzone przez Mojego Ojca.

Bóg, Wszechmogący Ojciec, stworzył cały wszechświat - gwiazdy, planety i Ziemię, jak również całą przestrzeń pomiędzy nimi.

Módlcie się za tych, którzy podążają za takimi kultami.

Módlcie się więcej za te Moje dzieci, które, ponieważ odczuwają ból, poszukują tych duchowych ujść, które nie są od Boga.

Módlcie się teraz w dziękczynieniu za ten szczególny Dar, który jest obecnie ofiarowany ludzkości przez Mojego Ojca, tą Modlitwą Krucjaty numer 21.

"Chwalimy Cię i dziękujemy Ci o Święty Boże, Wszechmogący Stwórco rodzaju ludzkiego za Miłość i Litość, jakie masz dla ludzkości. Dziękujemy za Dar Ocalenia, którym obdarzasz Twoje słabe dzieci. Błagamy Cię o Panie, abyś uratował tych, którzy podążają za złym i aby ich serca zostały otwarte dla Prawdy ich wiecznego życia. Amen.”

Cieszcie się dzieci z tego Wielkiego Daru.

Ale wciąż macie wiele pracy do wykonania, aby pomóc duszom tak wielu braci i sióstr, którzy pozostaną uparcie przeciwni Prawdzie Mojego Świętego Słowa.

Wasz Ukochany Jezus

Zbawiciel całej Ludzkości

Krucjata Modlitwy (21) – Dziękczynienie Bogu Ojcu za ocalenie ludzkości



Otrzymano wtorek, 24 styczeń 2012, godz.16.50

Módlcie się teraz w dziękczynieniu za ten szczególny Dar, który jest obecnie ofiarowany ludzkości przez Mojego Ojca, tą Modlitwą Krucjaty numer 21.

"Chwalimy Cię i dziękujemy Ci o Święty Boże, Wszechmogący Stwórco rodzaju ludzkiego za Miłość i Litość, jakie masz dla ludzkości. Dziękujemy za Dar Ocalenia, którym obdarzasz Twoje słabe dzieci. Błagamy Cię o Panie, abyś uratował tych, którzy podążają za złym i aby ich serca zostały otwarte dla Prawdy ich wiecznego życia. Amen”

Cieszcie się dzieci z tego Wielkiego Daru.
Ale wciąż macie wiele pracy do wykonania, aby pomóc duszom tak wielu braci i sióstr, którzy pozostaną uparcie przeciwni Prawdzie Mojego Świętego Słowa.

Wasz Ukochany Jezus

Zbawiciel całej Ludzkości

Woda cudowne właściwości - pamięć-reakcja


Trzeba włączyć przycisk z podwójnym CC (aby było czerwone podwietlenie przycisku) a następnie na pozycję Translation Captions BETA i wybrać język tłumaczenia na Polish-Polski i ok i teraz powinny być już napisy po Polsku ( co prawda może nie dokładne tłumaczenie, ale można wywnioskować z kontekstu)

Święci na każdy dzień roku - 27 stycznia – Bł. Jerzy Matulewicz – biskup; Św. Henryk de Osso - kapłan

Bł. Jerzy Matulewicz

Bł. Jerzy urodził się 13 kwietnia 1871 roku w wielodzietnej rodzinie litewskiej, we wsi Lugine koło Mariampola na Suwalszczyźnie. Oboje rodzice umarli, gdy był małym dzieckiem. Był wychowywany przez swojego starszego brata Jana, niezwykle surowego i wymagającego człowieka. Pomimo kłopotów zdrowotnych i materialnych - często nie miał za co kupić podręczników - uczył się dobrze dzięki swojej niezwykłej pilności i pracowitości. Po kilku latach nauki na prawach eksternisty w gimnazjum (od 1883 r.) zachorował na gruźlicę kości. Musiał posługiwać się kulami. Choroba ta gnębiła go do końca życia. Już w gimnazjum pragnął zostać kapłanem. Jednakże dopiero w 1891 roku, jako dwudziestoletni młodzieniec, wstąpił do Seminarium Duchownego w Kielcach. Wówczas też zmienił swoje nazwisko z Matulaitis na Matulewicz. Zapamiętano go jako kleryka pełnego spokoju, wewnętrznej równowagi, otwartego i pracowitego. Gdy władze carskie zamknęły seminarium, kontynuował naukę w Warszawie, a następnie w Petersburgu. Tu przyjął święcenia kapłańskie 31 grudnia 1898 roku. W następnym roku ukończył Akademię Petersburską jako magister teologii. Doktorat uzyskał na uniwersytecie we Fryburgu Szwajcarskim. Powrócił do Kielc, gdzie podjął zajęcia jako profesor seminarium (do 1904 r.). Postępująca gruźlica kości spowodowała, że musiał poddać się ciężkiej operacji w jednym z warszawskich szpitali. Po kuracji rozwinął działalność społeczną w Warszawie, zakładając m.in. Stowarzyszenie Robotników Katolickich oraz gimnazjum na Bielanach. W 1907 roku objął katedrę socjologii w Akademii Duchownej w Petersburgu. Dojrzał w nim wówczas zamiar odnowienia i zreformowania zakonu marianów, skazanego przez władze carskie na wymarcie. 29 sierpnia 1909 roku, w kaplicy biskupiej w Warszawie, złożył śluby zakonne na ręce ostatniego żyjącego marianina ojca Wincentego Senkusa. Rok później ułożył nowe konstytucje dla marianów, którzy odtąd mieli być zgromadzeniem ukrytym. Jeszcze w tym samym roku Pius X potwierdził regułę. Pierwszy nowicjat odnowionej wspólnoty złożony z 2 profesorów i jednego ucznia został utworzony w Petersburgu. W 1911 we Fryburgu Szwajcarskim powstał drugi, następnie dom zakonny w Chicago, a podczas I wojny światowej dom na Bielanach pod Warszawą. W 1911 roku został generałem zakonu, którym kierował do śmierci. Po zakończeniu działań wojennych ojciec Jerzy powołał Zgromadzenie Sióstr Ubogich Niepokalanego Poczęcia NMP, które szybko rozprzestrzeniło się na Litwie i w Ameryce. W 1918 roku Benedykt XV mianował go biskupem wileńskim. Udało mu się umocnić katolicyzm w diecezji. Na własną prośbę został zwolniony z obowiązków biskupa w sierpniu 1925 roku. Pragnął poświęcić się całkowicie kierowaniu zgromadzeniem marianów, lecz już w grudniu tego samego roku został mianowany wizytatorem apostolskim na Litwie. W ciągu dwu następnych lat nieludzkimi wprost wysiłkami udało mu się zorganizować życie katolickie w tym kraju i naprawić stosunki ze Stolicą Apostolską. W trakcie prac nad zatwierdzeniem konkordatu, ojciec Jerzy umarł nagle po nieudanej operacji 27 stycznia 1927 r. Beatyfikowany został przez Jana Pawła II w 1987 roku podczas uroczystości z okazji 600-lecia Chrztu Litwy. Jego relikwie spoczywają w kościele w Mariampolu. Jest jednym z patronów Litwy.

Św. Henryk de Osso

Św. Henryk urodził się w Vinebre w hiszpańskiej Katalonii 15 października 1840 r. W wieku 15 lat spotkał się z dziełem św. Teresy od Jezusa. Pragnął zostać nauczycielem, ale ojciec zadecydował, że zostanie kupcem. Został więc wysłany do pracy w sklepie u wujka. Jednakże śmierć matki w 1854 r. wskutek szalejącej wówczas w Katalonii epidemii cholery zmieniła serce Henryka. Postanowił zostać kapłanem. Po perypetiach związanych z uzyskaniem zgody ojca, trafił do szkoły dla przyszłych kapłanów w Tortosie. Codziennie uczestniczył w Eucharystii, odmawiał różaniec, często przyjmował też Komunię św. Studiował częściowo także w Barcelonie, wówczas wielkim przemysłowym mieście, gdzie poznał problemy życia robotników. W 1867 r. przyjął święcenia kapłańskie jako kapłan diecezjalny. Pierwszą Mszę odprawił przed obrazem Czarnej Madonny z Montserrat, Patronki Katalonii. Zasłynął jako apostoł dzieci i wspólnot osób świeckich. Dzięki katechizowaniu dzieci mógł wypełnić swoje młodzieńcze pragnienie zostania nauczycielem. W 1872 r., aby ułatwić pracę katechetom, ułożył i wydał Praktyczny przewodnik katechety. Zatroszczył się także o dzieci nieuczęszczające do szkoły, organizując dla nich "szkółki niedzielne", gdzie uczyły się pisać i czytać. Ofiarne apostolstwo umiejętnie łączył z głębokim życiem modlitwy. Bogate doświadczenie w życiu wewnętrznym pozwalało mu skutecznie prowadzić do Boga liczne osoby. W 1873 r., zachwycony głębią myśli św. Teresy od Jezusa, założył stowarzyszenie katolickiej młodzieży żeńskiej. Postawił mu za cel troskę o ewangeliczne wychowywanie kobiet - przyszłych matek. Rozwijało się ono bardzo szybko - po roku liczyło już ok. 700 członkiń, a w osiem lat później - blisko 140 tysięcy w całej Hiszpanii. Dla potrzeb Towarzystwa Henryk napisał książkę "Kwadrans" - zbiór krótkich medytacji przeznaczonych dla młodzieży. W 1876 r. powołał do życia także nowe zgromadzenie - Towarzystwo św. Teresy od Jezusa. Pragnął, by siostry mogły zdobywać odpowiednie przygotowanie naukowe i pedagogiczne do opieki nad dziewczętami. W 1890 r. zgromadzenie liczyło blisko 300 osób; sto lat później liczba profesek wzrosła do dwóch tysięcy. Utrudzony cierpieniem i różnorakimi próbami, także ze strony władz kościelnych, zmarł na atak serca w Gilet w Walencji w nocy z 27 na 28 stycznia 1896 roku. W 1908 r. trumnę z jego szczątkami przeniesiono do domu jego zgromadzenia w Tortosie. Jego beatyfikacji w 1979 r. i kanonizacji w 1993 r. dokonał papież Jan Paweł II.

Orędzie Matki Bożej 25/01/2012 – Medjugorje



"Drogie dzieci!

Również dzisiaj z radością wzywam was do otwarcia swoich serc i usłyszenia mojego wołania. Pragnę przybliżyć was do mojego Niepokalanego Serca, gdzie można znaleźć schronienie i spokój. Otwórzcie się na modlitwę, aż stanie się dla was radością. Poprzez modlitwę Wszechmogący da im obfitość łaski i staniecie się moimi wyciągniętymi rękoma w niespokojnym świecie, który tak tęskni za pokojem. Dzieci, swoim życiem bądźcie świadkami wiary i modlitwy dla innych, aby wiara wzrastała codziennie w ich sercach. Ja jestem z wami.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. 

Ś.p. Elżbieta Gawlas

W dniu 21 stycznia 2012 roku,
na wygnaniu w Kanadzie dokończyła biegu ś.p. Elżbieta Gawlas.



Od początku próby przemian w Polsce, aż do godziny śmierci wśród ciężkiego długotrwałego cierpienia, w materialnym niedostatku żyła walką o Polskę.
Elżbieta Gawlas, rozpoczęła swą polityczną aktywność w sierpniu w stoczni, jako sekretarka Lecha Wałęsy, była tam czołową postacią z całego szerokiego frontu przywódców strajków sierpniowych.
Swój koniec, Elżbieta zaznaczyła na wygnaniu, jako publicystyka internetowa.
Rozpoczynając swą walkę, już w pierwszych dniach sierpniowych wykazała się „brakiem zdolności do zrozumienia drugiej strony”.
Z tego powodu, szybko stała się wrogiem Lecha Wałęsy i jemu podobnej sitwy.
Za swą nieugięta postawę, w wielu pryncypialnych sprawach, zapłaciła bezwzględnie postępująca izolacją i eliminacją z szeregów liderów solidarnościowych, skupiających głównie ubowców lub żydów.
To antypolskie środowisko Elżbieta szybko przejrzała. Podjęta nierówna walka od początku była skazana na niepowodzenie.
Bardzo szybko okazało się, że dla Elżbiety nie było dłużej miejsca ani w Solidarności, ani w Polsce w ogóle. Podzieliła Ona los ogromnej rzeszy Prawdziwej Solidarności – poszła na wygnanie.
Tam, podobnie jak inni o podobnym losie, zyskała świadomość oszustwa intencji przemian sierpniowych i fasadowości struktur władz Solidarności, czy szeroko rozumianej opozycji.
W przeciwieństwie do innych solidarnościowców, ducha Polski w swym sercu nigdy nie zaprzepaściła.
Lepiej i jaśniej rozumiejąc to, co się stało, nie miała wątpliwości co do tego, że trzeba walczyć. Tak czyniła.
A samotna, często nad wyraz egzaltowana w swych wypowiedziach, była łatwym obiektem do ataków.
W poniżeniu czy śmieszności, bez zbroi, samotnie, w łachmaniarskiej biedzie potrafiła zdobyć się na coś, co potrafi jedynie prawdziwy żołnierz – stać na szańcach z gołym i słabym już ramieniem, ale wciąż wymierzonym we wroga, wroga Naszego Narodu.
My pobici i śmieszni, nie poddajemy się, pozostajemy niezwyciężeni, tak jak Elżbieta.
Jako tacy, prosząc Pana Boga o Wieczny Pokój dla Elżbiety, walczymy.
Naszym trwaniem na posterunku, kontynuowaną walką przydajemy Jej zasług w Niebie.
Niech Elżbieta Spoczywa w Wiecznym Pokoju, Bogiem w solidarnościowej mądrości niech wzrasta

Źródło: gazetawarszawska.com

Największe burze słoneczne od sześciu lat-spektakularne zorze polarne.

- Zorza polarna nad Kanadą, Norwegią i Wielką Brytanią po największej burzy słonecznej od 2005 r.

- Aktywność może być kontynuowana aż do środy
- Najsilniejsze promieniowanie od maja 2005 r.; protony wylatujące od słońca mają prędkość 93 milionów kilometrów na godzinę
Kanadyjska Agencja Kosmiczna wydała ostrzeżenie we wtorek do mieszkańców przed burzą geomagnetyczną i oznajmiła że można będzie zobaczyć spektakularny pokaz na nocnym niebie.Ken Kennedy, dyrektor sekcji Aurora British Astronomical Association, powiedział, że światła, określane jako zorza polarna, mogą być widoczne przez kilka dni.


Zorza polarna widoczna w Norwegii: spektakularne " wyrzuty masy" po rozbłysku słonecznym spowodowały burze magnetyczne, ale rzadko one tworzą takie niesamowite kształty, jak te obecnie.


Zorza polarna jest spowodowana przez cząstki ze Słońca po interakcji z naszą atmosferą - i tworzy spektakularne pokazy zielonym światłem


Widok z Laponii: postać ludzka na tle zielonego nieba


Ludzie przyglądają się jak niebo szaleje nad nimi

zielone wstęgi na niebie
Zorza nad Norwegią w tym tygodniu


Aurora Borealis, bardziej znana jako Northern Lights, jest postrzegan w pobliżu miasta Lakselv, u ujścia fiordu Porsanger, w północnej Norwegii


Zorza polarna w Donegal w Irlandii:


Kanada i Norwegia - niektóre z najbardziej spektakularnych działań w tym tygodniu
Zdjęcia z dailymail.co.uk





czwartek, 26 stycznia 2012

Święci na każdy dzień roku - 26 stycznia – Św. Tymoteusz i Tytus – biskupi; Święci Robert, Alberyk i Stefan – opaci

Św. Tymoteusz



Św. Tymoteusz był wiernym i oddanym uczniem oraz współpracownikiem św. Pawła. Św. Paweł nazywa go "najdroższym synem" (1 Kor 4, 17), "bratem" (1 Tes 3, 2), "pomocnikiem" (Rz 16, 21), którego wspomina ze łzami w oczach (2 Tm 1, 4). Kiedy Apostoł Narodów zatrzymał się w czasie swojej drugiej podróży w miasteczku Listra, nawrócił dwie Żydówki: kobietę imieniem Lois i jej córkę, Eunikę. Synem tejże Euniki, a wnukiem Lois był św. Tymoteusz. Jego ojcem był zamożny Grek, poganin, który jednak pozwolił babce i matce wychować Tymoteusza w wierze mojżeszowej. Tymoteusz był młodzieńcem wykształconym. Znał Pismo święte i często się w nim rozczytywał. Wyróżniał się dobrymi obyczajami. Chrzest przyjął z rąk św. Pawła. Dlatego słusznie Apostoł nazywał go swoim synem. Dla ułatwienia Tymoteuszowi pracy wśród rodaków poddał go św. Paweł obrzezaniu.
Św. Paweł często posługiwał się Tymoteuszem i wysyłał go w trudnych i poufnych sprawach do poszczególnych gmin, które założył, m.in. do Koryntu, Filippi i Tesalonik. Jego też wyznaczył biskupem Efezu, ówczesnej metropolii Małej Azji i stolicy rzymskiej prowincji. W czasie swoich podróży po Małej Azji, Achai (Grecji) i do Jerozolimy św. Paweł zabierał ze sobą Tymoteusza do pomocy w posłudze apostolskiej. Święty uczeń dzielił także ze swoim mistrzem więzienie w Rzymie (Flp 2, 19-22). Dwa Pawłowe listy do Tymoteusza znajdują się w kanonie ksiąg Nowego Testamentu. Paweł wydaje mu najpiękniejsze świadectwo i daje pouczenia, jak ma rządzić Kościołem w Efezie. Według podania, kiedy św. Jan Apostoł przybył do Efezu, Tymoteusz oddał się do jego dyspozycji. Kiedy zaś Apostoł został skazany na banicję na wyspę Patmos przez cesarza Trajana (98-117), Tymoteusz miał na nowo objąć biskupstwo w tym mieście. Tradycja głosi, że Tymoteusz miał ponieść śmierć męczeńską za Trajana z rąk rozjuszonego tłumu pogańskiego, kiedy miał odwagę publicznie zaprotestować przeciwko krwawym igrzyskom. Tłum miał rzucić się na starca i tak go pobić, że ten niebawem wyzionął ducha. Martyrologium Rzymskie podaje jeszcze inną wersję, że biskup miał występować przeciwko czci pogańskiej bogini Diany, która w Efezie miała swoje centralne sanktuarium. Być może, iż obie przyczyny były powodem jego śmierci. Dlatego do roku 1969 św. Tymoteusz odbierał chwałę jako męczennik. Ostatnia reforma liturgii czci go jednak jako wyznawcę w przekonaniu, że ostatnie chwile życia Tymoteusz spędził nie jako męczennik, mimo że w latach swojego pasterzowania wiele musiał wycierpieć dla sprawy Chrystusa. Jest patronem Krety. Jego relikwie przeniesiono z Efezu do Konstantynopola (356 r.) i umieszczono w bazylice Dwunastu Apostołów. W XII w. krzyżowcy wywieźli je do włoskiego miasta Termoli. Zamurowane, zostały odnalezione przypadkiem 7 maja 1945 roku. W ikonografii św. Tymoteusz przedstawiany jest w tunice lub jako biskup w liturgicznych szatach. U jego stóp leżą kamienie.

Św. Tytus 

Św. Tytus znany jest wyłącznie z listów św. Pawła. Pochodził z rodziny grecko-rzymskiej, zamieszkałej w okolicy Antiochii Syryjskiej. Stamtąd bowiem zabrał go Apostoł do Jerozolimy. Został ochrzczony przez św. Pawła przed soborem apostolskim w 49 r. Obok Tymoteusza i św. Łukasza Ewangelisty Tytus należał do najbliższych i najbardziej zaufanych uczniów św. Pawła Apostoła. Towarzyszył mu w podróżach i na soborze apostolskim w Jerozolimie. Dowodem wyjątkowego zaufania, jakim młodego człowieka darzył św. Paweł, były delikatne misje, jakie mu powierzał. Jego to właśnie wysłał do Koryntu. Nie pozwolił go też obrzezać w przekonaniu, że jego praca apostolska będzie rozwijać się nie wśród Żydów, ale wśród pogan. W swoich Listach Apostoł Narodów oddaje Tytusowi najwyższe pochwały. Jeden zaś list skierował wyłącznie do niego - znalazł się on w kanonie Nowego Testamentu. Około roku 63 Paweł ustanowił go biskupem gminy chrześcijańskiej na Krecie.
Zmarł mając 94 lata. Według podania miał ponieść śmierć męczeńską w mieście Gortyna na Krecie za panowania cesarza Domicjana (81-96). Od roku 1969 Kościół zachodni, rzymski, oddaje mu cześć jako wyznawcy. Jego śmiertelne szczątki złożono w miejscu jego śmierci. Po najeździe Saracenów na Kretę odnaleziono tylko relikwię jego głowy i umieszczono ją w relikwiarzu (823). W roku 1662 Wenecjanie zabrali ją do swego miasta i umieścili w bazylice św. Marka. Paweł VI w ramach ducha ekumenicznego zbliżenia nakazał tę relikwię zwrócić Kościołowi prawosławnemu. Wśród wielkich uroczystości została przewieziona na Kretę (12 maja 1966 roku) i umieszczona w mieście Heraklejon. Św. Andrzej z Jerozolimy, metropolita Krety (712-740), wygłosił ku czci św. Tytusa płomienne kazanie, nazywając go fundatorem Kościoła na Krecie, jego pierwszym pasterzem, kolumną, bramą obronną i ojcem wyspy. W ikonografii Święty przedstawiany jest w stroju biskupim. Jego atrybutem jest księga.

Święci Robert, Alberyk i Stefan


Zakon cystersów (Ordo Cisterciensis) powstał 21 marca 1098 r. we Francji. Założyli go zakonnicy benedyktyńscy, którzy chcieli ściśle powiązać regułę św. Benedykta z Nursji z ascezą i ideałem życia eremickiego. Byli wśród nich Robert, Alberyk i Stefan. Osiedli oni w klasztorze w Citeaux (po łacinie:Cistercium). Do Polski cystersi przybyli w pierwszej połowie XII w.; do końca XIII w. posiadali już w Polsce 25 dobrze uposażonych klasztorów, fundowanych przez książąt, możnowładców i duchownych. Założyciel zakonu, św. Robert z Molesmes, w 1098 r. wraz z 21 uczniami opuścił klasztor benedyktynów i założył nowy klasztor w Citeaux, niedaleko Dijon. Rok później kierowanie opactwem papież Urban II powierzył św. Alberykowi. Robert powrócił do Molesmes. Kolejnym opatem nowej fundacji był św. Stefan Harding. W 1100 r. opactwo w Citeaux zatwierdzono jako odrębny klasztor, jednak dopiero w 1119 r. - jako nowy zakon. Alberyk i Stefan pochodzili z Anglii. Są oni uważani za współzałożycieli zakonu. Pierwszy z nich ułożył konstytucję wspólnoty, zwaną Carta Caritatis (Karta miłości) i zadbał o jej zatwierdzenie przez papieża. Nadał także zakonnikom białe habity z czarnymi szkaplerzami oraz wprowadził funkcję tzw. braci konwersów, noszących szare habity. Stefan Harding wprowadził obowiązek odbywania corocznie kapituły generalnej w Citeaux i zależności filialne pomiędzy klasztorami. Na mocy decyzji opata klasztoru, w którym zebrało się odpowiednio wielu zakonników, część z nich mogła utworzyć nowy klasztor, podległy temu dotychczasowemu. Robert urodził się ok. 1024 r. w Szampanii (Francja). Pochodził ze starego, znakomitego rodu. Mając 15 lat wstąpił do klasztoru benedyktynów w Mortier la Cella. Jako młody człowiek słynął już ze świętości. W tymże opactwie został niebawem wybrany na przeora. Z kolei zaproszono go na opata w klasztorze Św. Michała w Tonnere. Panowało w nim duże rozluźnienie. Kiedy więc Święty spostrzegł się, że jego wysiłki wprowadzenia reformy są daremne, zbolały powrócił do opactwa w Mortier la Cella. Ale i tu nie pozostał długo. Mnisi klasztoru w Aigult wezwali go do siebie na przeora. Papież bł. Urban II zaproponował mu wreszcie przełożeństwo nad pustelniczym odłamem benedyktynów w Calon. Ten właśnie klasztor miał się stać początkiem reformy wśród opactw benedyktyńskich, która dała Kościołowi nową rodzinę zakonną reguły ścisłej, cystersów. Ponieważ klimat w Calon był niezdrowy, św. Robert przeniósł się ze swoimi uczniami do Molesmes w Burgundii. Własnymi siłami wystawili tu mnisi drewniany klasztor i kapliczkę. Okazało się jednak, że dla wielu mnichów obostrzenia, wprowadzone przez św. Roberta, wydały się zbyt wielkie i surowe. Robert zabrał przeto ze sobą 20 najgorliwszych mnichów i przeniósł się z nimi do Citeaux, gdzie założył nowe opactwo. Było to w samą uroczystość św. Benedykta, 21 marca 1098 roku. Tę datę zwykło się przyjmować jako rok założenia zakonu. Duchowi synowie św. Roberta wyróżniali się wśród benedyktyńskich swoich braci tym, że żyli w zupełnym ubóstwie, utrzymując się z pracy swoich rąk; zachowywali stałe milczenie i otworzyli szeroko bramy dla braci konwersów. Ci właśnie jako fachowcy w różnych dziedzinach stali się twórcami i krzewicielami kultury materialnej w Europie - rozwinęli rzemiosło, przemysł, rolnictwo, sadownictwo, pasterstwo. Uruchamiali kopalnie, huty i zakłady metalurgiczne, budowali mosty, meliorowali pola, karczowali lasy, zakładali wsie. Książę burgundzki, Eudes (Odo), obdarzył pustelników św. Roberta ziemią, by mogli ją uprawiać. Biskup Chalon podniósł niebawem klasztor do godności opactwa. Pierwszym jego opatem został św. Robert. Kiedy zaś mnisi benedyktyńscy w Molesmes zaprosili ponownie do siebie Roberta, ten wyznaczył w Citeaux na swojego następcę św. Alberyka, a sam został opatem w Molesmes, wprowadzając i tam szczęśliwie reformę. Pełen zasług zmarł 17 kwietnia 1111 r. W roku 1220 na kapitule generalnej zakon cystersów, który właśnie swoją nazwę otrzymał od miejscowości Citeaux, gdzie powstało opactwo macierzyste, zwrócił się do papieża Honoriusza III o zatwierdzenie kultu. Papież uczynił to w 1221 roku. W ikonografii atrybutem św. Roberta jest pierścień - znak więzi z Bogiem.

Św. Alberyk był pustelnikiem żyjącym w lasach niedaleko Calon. Wraz z pięcioma innymi pustelnikami zaprosił on św. Roberta do przyłączenia się i założenia nowego klasztoru, poddanego pod regułę św. Benedykta. W Molesmes Robert był opatem, a Alberyk - przeorem. Jednakże wraz z rozwojem fundacji napływały dary i wzrastało bogactwo. Część zakonników postanowiła się zbuntować przeciwko regułom wprowadzanym przez Roberta i Alberyka. Robert dwukrotnie opuszczał opactwo, by żyć jako pustelnik; jednakże papież za każdym razem nakazywał mu powrót. Podczas jednej z tych nieobecności zakonnicy uwięzili Alberyka, aby móc żyć według własnych zasad. W 1093 r. Robert ponownie opuścił Molesmes, teraz jednak już z Alberykiem i Stefanem Hardingiem. Kiedy w 1098 r. Robert założył nowe opactwo w Citeaux, Alberyk został jego przeorem. Jednakże bracia z Molesmes wymusili na Robercie powrót do macierzystego klasztoru; Alberyk został wówczas opatem Citeaux. Alberyk uzyskał u papieża Paschalisa II zgodę na wyodrębnienie się od benedyktynów, używanie nazwy cystersów i noszenie innego habitu. Papież zatwierdził też jego surową regułęInstituta monochorum Cisterciensum de Molismo venienti, która nie pozwalała cystersom na pobieranie opłat za posługi kościelne; wszystkie dobra, z których mieli korzystać, mieli zdobywać wyłącznie własną pracą. Alberyk zmarł 26 stycznia 1108 r. w Citeaux. Jego następcą został Stefan Harding. 
Św. Stefan Harding urodził się w 1059 r. w Merriott w Anglii. W Dorset, w opactwie benedyktyńskim, zdobył staranne wykształcenie. Po kilku latach porzucił klasztor i udał się do Szkocji. Stamtąd ruszył do Francji. Pielgrzymując po niej, trafił do Molesmes. Tam wstąpił do opactwa benedyktyńskiego. W 1098 r. przyłączył się do Roberta i Alberyka i wspólnie utworzyli nową fundację w Citeaux. W 1109 r., po śmierci Alberyka, Stefan został trzecim opatem tego klasztoru. Reguła Alberyka, zatwierdzona przez papieża Paschalisa II, okazała się zbyt trudna; klasztor praktycznie opustoszał. Dopiero przybycie św. Bernarda z Clairvaux wraz z trzydziestoma nowymi kandydatami do nowicjatu pozwoliło odrodzić się wspólnocie.
Stefan usiłował zrewidować tekst Wulgaty. W 1133 r., ze względu na wiek, zrezygnował z urzędu. Zmarł 28 marca 1134 r. W 1623 r. kanonizował go Grzegorz XV.

środa, 25 stycznia 2012

Maria prosi o przypomnienie 2 orędzi o Ostrzeżeniu


Niebiosa otworzą się podczas Ostrzeżenia

Orędzie nr.94  z serii Ostrzeżenie.
Poniedziałek 23 maja 2011 godz.14:30
Moja droga, ukochana Córko, cierpisz z powodu męki, którą znoszę dla grzechów człowieka. Tak to odczuwasz. Teraz właśnie dostrzegasz maleńki ułamek Mojego cierpienia, którego doznaję w każdej minucie waszego dnia. Moja Córko, nie lękajcie się Ostrzeżenia.
Ostrzeżenie będzie dramatycznym wydarzeniem.
Wielu ludzi na świecie dozna wstrząsu, ponieważ będzie to dramatyczne wydarzenie, gdzie Niebo otworzy się i Płomienie Miłosierdzia wystrzelą na cały świat. Wielu ludzie nie zrozumie, co się dzieje. Będą tak wstrząśnięci, że błędnie pomyślą, iż są świadkami końca świata. Powiedz im, żeby radowali się, gdyż będą świadkami Mojej Chwały. Będzie to, jeśli będą odpowiednio do tego przygotowani, najbardziej spektakularny przykład Mojego Miłosierdzia od dnia Mojego Ukrzyżowania. Moje Dzieci, to będzie wasza Ratująca Łaska i będzie chronić tych, którzy w przeciwnym razie zostaliby skazani na potępienie w głębinach Piekła.
Wszystkie Moje Dzieci, wszędzie, muszą ostrzec zagubione dusze, czego należy oczekiwać. Nakłońcie je, by szukały teraz pojednania przez wyznawanie swych grzechów. Ważne jest, by tak wielu ludzi jak tylko możliwie znalazło się wcześniej w stanie łaski, ponieważ z powodu szoku mogą nie przeżyć tego Wydarzenia. Znacznie lepiej jest być wcześniej świadomym tego niezwykłego Boskiego Wydarzenia, niż pozostać nieprzygotowanym w dniu Sądu Ostatecznego.
Bądźcie wszyscy silni. Cieszcie się, jeśli jesteście pobożnymi wyznawcami – wam pokazany zostanie moment Mojej Boskiej Obecności, której wasi przodkowie podczas swojego życia nigdy nie widzieli. Módlcie się za resztę Moich Dzieci. Powiedzcie im Prawdę teraz, dopóki możecie. Ignorujcie ich pogardę, gdy powinni teraz działać, by przez modlitwy uzyskać przebaczenie swych grzechów – podziękują wam potem, gdy Wielki Cud się wydarzy.
Idźcie teraz w pokoju. Nie bójcie się. Módlcie się właśnie za te dusze bez wiary, aby nie zginęły w stanie grzechu śmiertelnego.
Wasz Boski Zbawiciel
Jezus Chrystus

Dwie komety zderzą się, Mój Krzyż pojawi się na czerwonym niebie

Orędzie nr.106  z serii Ostrzeżenie.

Niedziela, 5 czerwca 2011, godz.16.30
Moja droga, ukochana Córko, czas jest bliski. Ostrzeżenie jest teraz blisko. Z wielkim smutkiem muszę ci powiedzieć, że wiele dusz nie zwróciło uwagi na przekazy o Ostrzeżeniu. Moje Słowo trafia na głuche uszy. Dlaczego nie słuchają? Nie tylko daję im Mój Wielki Dar Miłosierdzia, gdy obleję Moimi Łaskami cały świat, ale również próbuję przygotować ich do tego Wydarzenia. Wiele milionów grzeszników ucieszy się, gdy pokazane im będzie Moje Wielkie Miłosierdzie. Inni nie będą mieli szansy, by uzyskać zbawienie w tym czasie, ponieważ umrą od wstrząsu.
Moja córko, musisz zrobić wszystko, aby ostrzec świat, bo to Wielkie Wydarzenie będzie wstrząsem dla każdego. Będziecie widzieć wielkie znaki na niebie zanim Ostrzeżenie będzie miało miejsce. Gwiazdy kolidować będą z takim impetem, że człowiek mylnie oceni spektakl widziany na niebie, jako katastrofalny. Wynikiem zderzenia komet będzie wielkie czerwone niebo, a znak Mojego Krzyża stanie się widoczny dla wszystkich na całym świecie. Wielu będzie się bać, ale Ja mówię: radujcie się, bo po raz pierwszy w swoim życiu zobaczycie prawdziwie Boski Znak, oznaczający wspaniałą wiadomość dla grzeszników na całym świecie.
Ujrzycie Mój Krzyż i będziecie wiedzieć, że Moje Wielkie Miłosierdzie dawane jest każdemu z was, Moich drogich Dzieci. Bo z tej głębokiej trwałej Miłości, którą zachowuję dla was, umarłem dobrowolnie na krzyżu, aby was zbawić. Gdy zobaczycie krzyże na niebie podczas Ostrzeżenia, będziecie wiedzieć, że jest to znak Mojej Miłości do was.
Módlcie się Moi ukochani wyznawcy, aby wasi bracia i siostry mogli się cieszyć, gdy także im pokazany zostanie Dowód Mojego Istnienia. Módlcie się, aby zaakceptowali, że jest to ich szansa rehabilitacji w Moich oczach; że ten Wielki Akt Miłosierdzia będzie ratować ich dusze, jeżeli pozwolą Mi sobie pomóc.
Pokazane wam zostanie jak to jest – umrzeć w stanie grzechu śmiertelnego
Ostrzeżenie będzie oczyszczającym doświadczeniem dla was wszystkich. Zwłaszcza dla tych w stanie grzechu ciężkiego może być w części nieprzyjemne, ponieważ po raz pierwszy pokazane zostanie wam, jakie to uczucie, kiedy Boże Światło znika z waszego życia. Wasze dusze poczują rezygnację odczuwaną przez tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego. Przez te nieszczęsne dusze, które dopuściły, aby już było za późno, żeby prosić Boga o przebaczenie za grzechy. Pamiętajcie, że to ważne, gdy pozwolę wam wszystkim poczuć tą pustkę duszy. Tylko wtedy możecie w końcu zrozumieć, że bez Bożego Światła w waszych duszach przestajecie odczuwać. Wasza dusza i ciało byłyby tylko pustymi naczyniami. Nawet grzesznicy czują Boże Światło, ponieważ jest Ono obecne w każdym z Jego Dzieci na ziemi. Ale kiedy umieracie w stanie grzechu śmiertelnego, Światło to już nie istnieje.
Przygotujcie się na to Wielkie Wydarzenie. Ratujcie wasze dusze, dopóki możecie. Bo jeśli tylko Boże Światło opuści was, wtedy ostatecznie uświadomicie sobie pustkę, jałowość i ciemność, które oferuje szatan, pełne bólu i przerażenia.
Odnówcie wasze dusze. Cieszcie się teraz z Ostrzeżenia, które pozwoli wam uratować się i zbliżyć do Mojego Najświętszego Serca.
Przyjmijcie Ostrzeżenie z zadowoleniem. Dany wam będzie przez Nie dowód Życia Wiecznego i zrozumienie, jak ono jest ważne.
Wasz ukochany Zbawiciel
Jezus Chrystus Król ludzkości

Święci na każdy dzień roku - 25 stycznia – Nawrócenie św. Pawła Apostoła

Nawrócenie św. Pawła Apostoła



Szaweł urodził się w Tarsie około 5-10 roku po Chrystusie. Pochodził z żydowskiej rodziny silnie przywiązanej do tradycji. Byli niewolnikami, którzy zostali wyzwoleni. Szaweł odziedziczył po nich obywatelstwo rzymskie. Uczył się rzemiosła - tkania płótna namiotowego. Później przybył do Jerozolimy, aby studiować Torę. Być może był uczniem Gamaliela. Gorliwość w strzeżeniu tradycji religijnej sprawiła, że mając około 25 lat stał się zdecydowanym przeciwnikiem i prześladowcą Kościoła. Uczestniczył jako świadek w kamienowaniu św. Szczepana. Około 35 roku z własnej woli udał się z listami polecającymi do Damaszku (Dz 9, 1n; Ga 1, 15-16), aby tam ścigać chrześcijan. U bram miastaolśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos: "Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?" - "Kto jesteś, Panie?" - powiedział. A On: "Jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić" (Dz 9, 3-6). Po nagłym, niespodziewanym i cudownym nawróceniu przyjął chrzest i zmienił imię na Paweł. Po trzech latach pobytu w Damaszku oraz krótkim pobycie w Jerozolimie odbył trzy misyjne podróże: pierwszą - w latach 44-49: Cypr-Galacja, razem z Barnabą i Markiem; drugą w latach 50-53: Filippi-Tesaloniki-Berea-Achaia-Korynt, razem z Tymoteuszem i Sylasem; trzecią w latach 53-58: Efez-Macedonia-Korynt-Jerozolima. Św. Paweł, nazywany Apostołem Narodów, jest autorem 13 listów do gmin chrześcijańskich, włączonych do ksiąg Nowego Testamentu. W Palestynie Paweł został aresztowany, przesłuchiwany przez prokuratorów Feliksa i Festusa. Dwa lata przebywał w więzieniu w Cezarei. Gdy odwołał się do cesarza, został deportowany drogą morską do Rzymu. Dwa lata przebywał w więzieniu o dość łagodnym regulaminie. Uwolniony, udał się do Efezu, Hiszpanii (?) i na Kretę. Tam aresztowano go po raz drugi (64 r.). W Rzymie oczekiwał na zakończenie procesu oraz wyrok. Zginął śmiercią męczeńską przez ścięcie mieczem w tym samym roku - 67 - co św. Piotr. W Rzymie w IV wieku szczątki Pawła Apostoła złożono w grobowcu, nad którym wybudowano bazylikę św. Pawła za Murami. Jest patronem licznych zakonów, Awinionu, Berlina, Biecza, Frankfurtu nad Menem, Poznania, Rygi, Rzymu, Saragossy oraz marynarzy, powroźników, tkaczy. W ikonografii św. Paweł przedstawiany jest w długiej tunice i płaszczu. Jego atrybutami są: baranek, koń, kość słoniowa, miecz.

wtorek, 24 stycznia 2012

Psi ministranci czy psia religia? Boże Miłosierny, co to za diabeł? - antykościół

Nowy, ekstrawagancki sposób bezczeszczenia „mszy” wprowadzono do postępowego neo-
„kościoła” (należy otwarcie napisać, że do diabelskiej sekty żydomasońskiej pod wodzą
różnych piekielników- tłum.) a mianowicie „psy ołtarzowe”. Eksperyment przeprowadza się
obecnie w kościele Our Lady of Guadalupe (p.w. Naszej Pani z Guadalupe) w mieście
Mission w stanie Teras (USA). Wprowadzono go także w „kościele” Our Lady of the Holy
Cross (p.w. Naszej Pani od Krzyża Świętego) w mieście Baden w stanie Missouri (USA).
W mieście Mission osobą odpowiedzialną za ten nowy skandal jest „ksiądz” Ray Snipers. Ze
swoich 13 psów wybiera sobie 4 lub 5, do towarzystwa w czasie odprawianej przez siebie
„mszy”, „spowiedzi” i innych obowiązków „kapłańskich”. Ubiera te psy w rodzaj „ornatów”
by podkreślić, że uważa je za rodzaj „akolitów”. W mieście Baden znowu odpowiedzialnym
jest „ksiądz” Donald Buhr, któremu towarzyszy jeden jego pies podczas odprawiania „mszy”
i wysłuchiwania „spowiedzi”. Na lewym zdjęciu powyżej widać „księdza” Snipers’a
udzielającego „komunii” a po prawej stronie widzimy go wygłaszającego swoją „homilię”
podczas „mszy” noworocznej z psem (ministrant?) u boku.
Poniżej w pierwszym rzędzie okadza on „ołtarz” z kilkoma psami leżącymi u jego stóp.
Na najniższej fotografii widać „księdza” Snipers’a odchodzącego od „ołtarza” po „mszy”
niedzielnej i w towarzystwie, zamiast tradycyjnie z ministrantami, kilku psów. Można by
oczekiwać, że uczestnicy złożą zaprotestują przeciwko wałęsającym się psom wokół
„ołtarza”, krzesła celebransa i w innych miejscach prezbiterium. „Pomiędzy wszystkimi
Świętymi Tajemnicami przekazanymi nam przez Naszego Pana i Zbawiciela jako pewnymi
narzędziami łaski Bożej, nie ma żadnego, który byłby porównywalny ze Świętą Eucharystią.
Tak więc również żadna zbrodnia nie jest większa a kara cięższa , której trzeba się ze strony
Boga obawiać niż brak oddania i czci w praktykowaniu tego Misterium, które przepełnione
jest świętością albo inaczej, która zawiera w sobie samego Autora i Źródło Świętości” Są to
słowa z Katechizmu Trydenckiego, przestrzegającego nas przed brakiem czci Mszy Świętej i
Świętej Eucharystii. Można się zastanawiać jak trafnie te słowa stosują się do kapłanów,
którzy przekształcają „mszę” w cyrk jak i do poszczególnych neo-„biskupów”, którzy tego
nie zabraniają robić (a „biskupi” Rzymu zabraniają?- tłum.). W przypadku „księdza”
Snipers’a mówimy o neo-„biskupie” Brownsville, Danielu Flores’ie natomiast w przypadku
„księdza” Donalda Buhr’a odpowiedzialnym jest neo-„arcybiskup” St. Louis, Robert Carlton.
Komentarz: GREGORIUS pragnie czytelnikom zwrócić także uwagę, że ten psi „ksiądz”
powiesił sobie na szyi szaliko-stułę w barwach gejowskiej tęczy co prowadzi do dość
uzasadnionych podejrzeń o nieodpowiednie traktowanie przez „księdza” swoich psich braci.
Źródło: http://www.traditioninaction.org/RevolutionPhotos/A453-Dogs.htm
Tłum. GREGORIUS

IGŁA MOŻE URATOWAĆ ŻYCIE PRZY WYLEWIE !

Ratunek przy wylewie krwi.......Rewelacja w medycynie! ..IGŁA RATUJE ŻYCIE !!!
   Porada chińskiego profesora jak udzielić pierwszej pomocy ofiarom    wylewu:
   Trzymaj w domu strzykawkę lub nawet zwykłą igłę do szycia lub prostą    szpilkę.
   To jest zdumiewające jak w nietypowy sposób można odwrócić skutki wylewu.
   Kiedy dochodzi do wylewu, naczynia krwionośne w mózgu stopniowo pękają.
   Kiedy zdarzy ci się być świadkiem wylewu <n i e p a n i k u j
   Nie ma znaczenia, w jakim miejscu znajduje się chory.
   Nie ruszaj go z miejsca, ponieważ naczynia krwionośne popękają.
   Pomóż choremu usiąść w bezpiecznym miejscu, aby zabezpieczyć przed ponownym  upadkiem.
   Weź strzykawkę z igłą, jeżeli nie masz, to wystarczy igła do szycia lub szpilka.
   1. Umieść igłę nad ogniem, aby ją wysterylizować i nakłuj czubki  wszystkich 10-ciu palców.
   2. Nie ma specjalnego punktu, nakłuwaj w odległości 1 mm od paznokcia.
   3. Nakłuwaj, aż pokaże się krew.
   4. Jeżeli krew nie wypływa, uciskaj opuszki palców chorego, aż do wypłynięcia krwi.
   5. Kiedy wszystkie 10 palców już krwawi, poczekaj kilka minut aż  odzyska  przytomność.
   6. Jeżeli usta chorego są wykrzywione, nacieraj uszy chorego aż będą czerwone.
   7. Nakłuj płatki uszu dwukrotnie, aż wypłyną po 2 krople krwi z każdego płatka .
   8. Poczekaj aż chory powróci do normalnego stanu I zabierz go wtedy do szpitala.
   Jeżeli nie zrobi się tego co powyżej a chory jest zabrany przez pogotowie, to w czasie transportu od wstrząsów na drodze popękają naczynia krwionośne w mózgu. Nauczyłem się, że upuszczanie krwi ratuje życie, od chińskiego lekarza Ha Bu Ting, który mieszka w Sun Juke,

Potem w praktyce.

    Dlatego też mogę powiedzieć, że metoda ta jest skuteczna w 100 %. W 1979 roku uczyłem w Fung Gaap College w Tai Chung. Pewnego popołudnia miałem wykład, kiedy inny wykładowca wpadł do mojej sali i w przerażeniu wykrzyknął: <Panie Liu, chodź natychmiast, nasz kierownik dostał wylewu. Kiedy zobaczyłem naszego kierownika, Pana Chen Fu Tien,
   był blady, jego mowa była bardzo niewyraźna, jego usta były wykrzywione i miał wszystkie objawy wylewu. Natychmiast poprosiłem jednego ze studentów, aby pobiegł do najbliższej apteki I kupił strzykawkę, którą ponakłuwałem opuszki palców chorego. Kiedy wszystkie 10 palców krwawiły (krople krwi wielkości ziarna grochu), nacierałem jego uszy. Po kilku
   minutach twarz pana Chen odzyskała kolor i pojawił się blask w oczach, ale jego usta ciągle były wykrzywione. Więc pociągałem jego uszy, aby napłynęła krew. Kiedy uszy były już czerwone , nakłułem płatki uszu dwukrotnie do pojawienia się dwóch kropli krwi na każdym uchu. W przeciągu 3-5 min usta powróciły do normy i jego mowa stała się wyraźna. Pozwoliliśmy mu odpocząć przez chwilę, a następnie podaliśmy filiżankę herbaty. Po czym doprowadziliśmy go do pojazdu i zawieźliśmy do szpitala. Pozostał w szpitalu przez noc, a następnego ranka powrócił na uczelnie na zajęcia. Wszystko powróciło do normy. Nie było żadnych zmian chorobowych. Zwykle ofiary wylewu cierpią z powodu nieodwracalnych
   pęknięć naczyń krwionośnych w mózgu w czasie transportu do szpitala, w wyniku czego nigdy nie powracają do pełnego zdrowia. Szczęśliwcy pozostają przy życiu - sparaliżowani do końca życia.
   Jeżeli będziemy pamiętali o metodzie upuszczania krwi i rozpoczęciu ratowania życia natychmiast, w krótkim czasie ,ofiary wylewu będą uratowane i powrócą do normalnego życia w 100 % PRZEŚLIJ PROSZĘ INNYM!
Nadesłała: Lucyna

Stop dla ACTA w Polsce

Protestuję przeciwko cenzurze internetu. Stop dla ACTA w Polsce!

W proteście nie będę przez tydzień nic pisał na blogu! Zamknięte!

Wysłuchajcie Mojego pilnego apelu, aby modlić się za dusze ateistów


Orędzie nr 322 z serii Ostrzeżenie

Otrzymano poniedziałek, 23 styczeń 2012, godz.15.20
Moja droga, ukochana córko, świat będzie się właśnie zmieniać nie do poznania.
Ponieważ Mój czas jest teraz nieomal tutaj.

Apeluję do wszystkich wierzących we Mnie, waszego Boskiego Zbawiciela, i w Mojego Przedwiecznego Ojca, abyście wstrzymali wasze zajęcia i posłuchali.
Bez względu na to, czy wierzycie w te Moje przekazy dla świata na te czasy, wysłuchajcie teraz Mojego naglącego apelu.
Módlcie się, módlcie się, módlcie się z całą miłością jaką posiadacie w waszych sercach dla Mnie, za dusze ateistów.
Wielu umrze podczas Ostrzeżenia.
Wielu nie będzie mieć okazji, aby na czas żałować za grzechy.
Nakłaniam was do ofiarowania całego waszego cierpienia i modlitw za te dusze, tak abym mógł je uratować od ogni piekła.
Módlcie się za tych, którzy nie powrócą do Mnie nawet wtedy, gdy Prawda zostanie im ukazana.
Módlcie się także za tych, dla których czyściec na ziemi, pokuta, która przyjęta zostanie przez nich z dobrym sercem, okaże się być bardzo trudna.
Wielu będzie uważać ją za bardzo bolesną.
Módlcie się, aby otrzymali siłę, której potrzebują, żeby wytrwać.
Idźcie dzieci i uczyńcie wszystko, o co was poprosiłem, gdyż pozostało niewiele czasu.
Kocham was. Pamiętajcie, że nie macie się czego bać, jeśli Mnie kochacie.
Po prostu módlcie się za tych, którzy Mnie odrzucają teraz, dzisiaj, i za tych, którzy odwrócą się od Prawdy.
Wasz ukochany Zbawiciel
Jezus Chrystus

Święci na każdy dzień roku - 24 stycznia – Św. Franciszek Salezy – biskup i doktor Kościoła

Św. Franciszek Salezy

Św. Franciszek urodził się w Alpach Wysokich podThorens 21 sierpnia 1567 r. Jego ojciec, także Franciszek, był kasztelanem w Nouvelles i miał tytuł pana di Boisy. Matka, Franciszka, pochodziła również ze znakomitego rodu Sionnaz. Spośród licznego rodzeństwa Franciszek był najstarszy. W domu otrzymał wychowanie głęboko katolickie. Duży wpływ na jego późniejsze życie wywarła mamka Puthod i kapelan Deage. Jednak wpływ decydujący na wychowanie syna miała matka. Wyszła za pana di Boisy, gdy miała zaledwie 15 lat. On miał wówczas 45 lat, mógł być zatem dla niej raczej ojcem niż mężem. Wychowała 13 dzieci. Jej opiece było zlecone ponadto całe gospodarstwo i służba. Franciszka umiała znaleźć czas na wszystko, była bardzo pracowita, systematyczna, spokojna i zapobiegliwa. Właśnie przykład matki będzie dla Franciszka wzorem, jaki poleci osobom żyjącym w świecie, by nawet wśród najliczniejszych zajęć umiały jednoczyć się z Panem Bogiem. W roku 1573 jako sześcioletni chłopiec Franciszek rozpoczął regularną naukę w kolegium w La Roche-sur-Foron. W dwa lata później był w kolegium w Annecy, gdzie przebywał trzy lata. W tym też czasie przyjął pierwszą Komunię świętą i sakrament Bierzmowania (1577). Kiedy miał 11 lat, zgodnie z ówczesnym zwyczajem otrzymał tonsurę jako znak przynależności do stanu duchownego. Kiedy miał zaledwie 15 lat, udał się do Paryża, by studiować na tamtejszym słynnym uniwersytecie. Ponadto w kolegium jezuitów studiował klasykę. W czasie tych studiów owładnęły nim wątpliwości, czy się zbawi, czy nie jest on przeznaczony na potępienie. Właśnie wtedy wystąpił we Francji Kalwin ze swoją nauką o przeznaczeniu. Franciszek odzyskał spokój dopiero wtedy, gdy oddał się w niepodzielną opiekę Matki Bożej w kościele św. Stefana des Gres. Franciszek studiował ponadto na Sorbonie teologię i zagadnienia biblijne. Do rzetelnych studiów biblijnych przygotował się dodatkowo przez naukę języka hebrajskiego i greckiego. Posłuszny woli ojca, by rozpoczął studia prawnicze, które mogły mu otworzyć drogę do kariery urzędniczej, Franciszek z Sorbony udał się do Padwy. Studia na tamtejszym uniwersytecie uwieńczył doktoratem. Po ukończeniu studiów w Padwie udał się do Loreto, gdzie złożył ślub dozgonnej czystości (1591). Potem odbył pielgrzymkę do Rzymu (1592). Kiedy syn powrócił do domu, ojciec miał już gotowy plan: zamierzał go wprowadzić jako adwokata i prawnika do senatu w Chambery i czynił starania, by go ożenić z bogatą dziedziczką, Franciszką Suchet de Mirabel. Franciszek jednak ku wielkiemu niezadowoleniu ojca obie propozycje stanowczo odrzucił. Natomiast zgłosił się do swojego biskupa, by ten go przyjął w poczet swoich duchownych. Święcenia kapłańskie otrzymał w roku 1593 przy niechętnej zgodzie rodziców. Jednocześnie został prepozytem kolegiaty św. Piotra, co uczyniło go drugą osobą po miejscowym biskupie. W rok potem (1594) za zezwoleniem biskupa Franciszek udał się w charakterze misjonarza do okręgu Chablais, by umocnić w wierze katolików i aby próbować odzyskać dla Chrystusa tych, którzy odpadli od wiary i przeszli na kalwinizm. Właśnie ten rejon Szwajcarii został wówczas przyłączony do Sabaudii (1593). Wśród niesłychanych trudów Franciszek musiał przełęczami pokonywać wysokości Alp, dochodzące w owych stronach do ponad 4000 m. Odwiedzał wioski i poszczególne zagrody wieśniaków. Miał dar nawiązywania kontaktu z ludźmi prostymi, umiał ich przekonywać, swoje spotkania okraszał złotym humorem. Na murach i parkanach rozlepiał ulotki - zwięzłe wyjaśnienia prawd wiary. Może dlatego właśnie Kościół ogłosił św. Franciszka Salezego patronem katolickich dziennikarzy. Wśród jego cnót na pierwszy plan wybijała się niezwykła łagodność. Był z natury popędliwy i skory do wybuchów. Jednakże długoletnią pracą nad sobą potrafił zdobyć się na tyle słodyczy i dobroci, że przyrównywano go do samego Chrystusa. W epoce fanatyzmu i zaciekłych sporów Franciszek objawiał wprost wyjątkowy umiar i łagodność. Jego ujmująca uprzejmość i takt spowodowały, iż nazwano go "światowcem pośród świętych". W kontaktach między ludźmi wyznawał zasadę: "Więcej much się złapie na kroplę miodu aniżeli na całą beczkę octu". Według podania miał on w ten sposób odzyskać dla Kościoła kilkadziesiąt tysięcy kalwinów. W swojej żarliwości apostolskiej Franciszek posunął się do tego, że w przebraniu udał się do Genewy i złożył wizytę głowie Kościoła kalwińskiego, Teodorowi Beze, usiłując nakłonić go do powrotu na łono Kościoła katolickiego. Wizytę ponowił Franciszek aż trzy razy, chociaż nie dała ona konkretnych wyników. Misja w Chablais trwała 4 lata. W roku 1599 papież Klemens VIII mianował Franciszka biskupem pomocniczym. Po otrzymaniu święceń (sakry) biskupich Franciszek udał się ponownie do Chablais, by dokończyć tam swoją misję (1601).
W 1602 r. został biskupem Genewy po śmierci biskupa Graniera. Z właściwą sobie żarliwością zabrał się natychmiast do dzieła. Rozpoczął od wizytacji 450 parafii swojej diecezji, położonej po większej części w Alpach. Niestrudzenie przemawiał, spowiadał, udzielał sakramentów świętych, rozmawiał z księżmi, nawiązywał bezpośrednie kontakty z wiernymi. Wizytował także klasztory. Zreformował kapitułę katedralną. Zdając sobie sprawę, jak wielkie spustoszenia może sprawić ignorancja religijna, popierał Bractwo Nauki Chrześcijańskiej. Za podstawę nauczania wiary służył katechizm, ułożony niedawno przez kardynała św. Roberta Bellarmina. Sam także cały wolny czas poświęcał nauczaniu. Stworzył nowy ideał pobożności - życie duchowe, wewnętrzne, praktykowane w klasztorach, wydobył z ukrycia, aby "wskazywało drogę tym, którzy żyją wśród świata". W roku 1604 zapoznał się Franciszek ze św. Joanną Franciszką de Chantal i przy jej współpracy założył nową rodzinę zakonną sióstr Nawiedzenia NMP (wizytek). Uzyskała ona zatwierdzenie papieskie w 1618 r. W 1654 r. przybyły do Polski i zamieszkały w Warszawie. Zaproszony do Paryża w celu odbycia konferencji (1618-1619), Franciszek zapoznał się tu ze św. Wincentym a Paulo.
Zmarł nagle w Lyonie podczas powrotu ze spotkania z królem Francji 28 grudnia 1622 r. Jego ciało przeniesiono do Annecy, gdzie spoczęło w kościele macierzystym Sióstr Nawiedzenia. Jego serce zatrzymały jednak wizytki w Lyonie. Beatyfikacja odbyła się w roku 1661, a kanonizacja już w roku 1665. Papież Pius IX ogłosił św. Franciszka Salezego doktorem Kościoła (1877), a papież Pius XI patronem dziennikarzy i katolickiej prasy (1923). Ponadto czczony jest jako patron wizytek, salezjanów i salezjanek (Towarzystwa św. Franciszka Salezego, założonego przez św. Jana Bosko); Annecy, Chabery i Genewy. Jego pisma wyróżniają się tak pięknym językiem i stylem, że do dnia dzisiejszego zalicza się je do klasyki literatury francuskiej. Do najbardziej znanych należą: Kontrowersje, Filotea, czyli wprowadzenie do życia pobożnego (1608) i Teotym, czyli traktat o miłości Bożej (1616). Zostało także sporo jego listów (ok. 1000). Ikonografia przedstawia św. Franciszka Salezego w stroju biskupim - w rokiecie i mantolecie lub w stroju pontyfikalnym z mitrą na głowie. Jego atrybutami są: gorejąca kula ośmiopłomienna, księga, pióro, serce przeszyte strzałą i otoczone cierniową koroną trzymane w dłoni.

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Nieogarnione Miłosierdzie – z orędzi do G. Sullivan

W roku 2003 Kongregacja ds. Wiary uznała orędzia do G. Sullivan jako "non constat de supernaturalitate" (nie stwierdza się nadprzyrodzoności). Nie oznacza to, że orędzia są potępione.
Poniżej zamieszczam transkrypt filmu "Nieogarnione Miłosierdzie" z G. Sullivan.
Proszę o modlitwę do Ducha Św. o rozeznanie.

Jezu, jeśli to jesteś naprawdę Ty, proszę wypełnij moją duszę znakiem Twojej miłości, abym mógł rozpoznać Ciebie, jako Tego, kim jesteś. Nie pozwól mi się oszukiwać przez kłamstwo. Zamiast tego, ukaż mi Twoje miłosierdzie, otwierając mi oczy na prawdę i drogę do Twojego nowego Raju na ziemi. Amen



[Lektor]
Dzieciątko Jezus i Jego cnoty były głównym motywem Orędzi z Emmitsburg dla Gianny Sullivan. Jednak, Sullivan dodaje, że Błogosławiona Matka dała także wiele orędzi o znaczącej pilności na temat oczyszczenia, które ma się wkrótce wydarzyć na świecie. Matka Chrystusa podkreśla, że celem oczyszczenia nie jest okazanie sprawiedliwości, ale uwolnienie nieogarnionego Bożego Miłosierdzia. “Pośród tej zaciętej walki” mówi Maryja, dziecię Jezus w swoim Miłosierdziu przywróci dusze w ich nędzy do stanu łaski i świętości.
[Gianna Sullivan]
Niektóre z prywatnych przekazów, które otrzymałam, poruszają temat Bożego Miłosierdzia rozwijającego się poprzez wielki chrzest łaski oczyszczającej. Nasza Pani, mówi także, że apostazja, utrata wiary w kościele jest w zasięgu ręki, nadchodzące dni będą coraz trudniejsze. Wchodzimy w okres wielkiej trudności, w którym przychodzą próby, uciski i wielka próba wiary.
[Lektor]
Przyjdzie wkrótce czas, kiedy wielkie próby zostaną odsłonięte przez Boże miłosierdzie, będzie się to wydawać bez końca. Będą ciągłe zniszczenia, katastrofy naturalne, w ludzkości, duchowe, które będą wylewane na świat dotąd, aż Bóg będzie adorowany w Swojej świątyni a jego lud oczyszczony. Módlcie się, byście byli w stanie przetrwać kielichy oczyszczenia, które wkrótce zostaną wylane przez Boże anioły. Będzie się wydawać, że zło wygrało walkę, ale Moje Niepokalane Serce zatriumfuje i na końcu zwycięży.
[Gianna Sullivan]
Zostało powiedziane Sullivan, że wyraźne znaki będą miały miejsce, a nawet już mają miejsce, wskazujące, że świat wszedł w tę wielką próbę. Te znaki dotyczą głównie kościoła, ludzkości i środowiska. Nasza Pani opisała ogólną atmosferę w świecie, która będzie służyć jako ostrzeżenie i nawet obecnie mają miejsce pewne ostrzeżenia, o których wspominała 10 lat temu. Niektóre ze znaków to wzrost liczby megafuzji banków i instytucji finansowych. Maryja powiedziała także, aby być czujnym wobec społeczeństwa bezgotówkowego, które rozwija się w świecie i wobec sił władzy, które będą manipulować i ostatecznie ograniczą naszą wolność. Wspomniała także, że są już teraz filantropi, którzy wychodzą przed szereg i wywierając wpływ swoim pieniądzem zdobywają światową władzę, która wkrótce będzie miała wpływ na światową gospodarkę. Innym znakiem jest, kiedy widzicie zniszczenie środowiska i masowe wymieranie ryb, z powodu skażonych wód i choroby a pamiętajcie, że ryba to znak Chrystusa. Innym znakiem było to, że Nasza Pani powiedziała, że będę miała dziecko i gdy będzie mieć 7 lat wiele z tych wydarzeń będzie miało miejsce, a moje jedyne dziecko, córka, ma teraz 4 lata. Po śmierci Papieża Jana Pawła II, będziecie wiedzieć, że weszliśmy w okres tego wielkiego oczyszczenia.
[Lektor]
Zgodnie z orędziami, chaos, zamieszanie i prześladowanie wierzących będą coraz bardziej widoczne po pontyfikacie Papieża Jana Pawła II.
[Gianna Sullivan]
Nasz Pan dał mi siedem sekretów a Nasza Pani dała mi dwa sekrety, więc otrzymałam w sumie dziewięć sekretów. Maryja nigdy nie powiedziała, czy i kiedy będą w ogóle ujawnione. Jednak, w roku 1994 dzięki wsparciu mojego kierownika duchowego został ode mnie doręczony list Papieżowi Janowi Pawłowi II. I w tym liście, na prośbę Maryi ujawniłam Papieżowi, czwarty sekret. Nie ujawniając sekretu, mogę wam powiedzieć, że ma to do czynienia ze wstrzymaniem adoracji Eucharystycznej i w końcu z ograniczeniem odprawiania Mszy Świętej.
[Lektor]
Aby przygotować się na ten bezprecedensowy czas próby, orędzia z Emmitsburgu przynaglają wiernych do modlitwy, pokuty i ofiary.
[Gianna Sullivan]
To jest tak ważne, ponieważ czasy będą coraz bardziej chaotyczne i coraz bardziej zamieszane... to są słowa, których użyła nasza Błogosławiona Matka. W tym czasie, wiara wielu ludzi zostanie poddana próbom i wiele ludzi będzie bluźnić Bogu.
[Lektor]
Klepsydra już nie jest pełna, Bóg nie pozwoli, by Jego dzieci dłużej cierpiały w rękach wroga. Jego aniołowie wkrótce zostaną uwolnieni, by zebrać wierzących w bezpieczne miejsce i zniszczyć zło, aby pokój zapanował na nowo. Inny cykl przekazów naszej Pani z Emmitsburgu, twierdzi, że nadchodzi czas, kiedy nastąpi wlanie Bożej prawdy w duszę każdej żyjącej istoty i natychmiastowe oświetlenie duszy. W tym momencie, mówi Sullivan, niezależnie od religii czy wyznania, każdy na Ziemi zobaczy stan swojej duszy widząc siebie w czystym świetle i jedynej prawdzie Bożej.
[Gianna Sullivan]
Maryja powiedziała, że każdy zobaczy stan swojej duszy i będą oświeceni i każdy będzie miał szansę powiedzieć tak lub nie Bogu. To będzie ich wybór, ale bez wątpienia, każdy na świecie będzie miał taką okazję i będzie wiedział, że Bóg istnieje. Będą mieli okazję na zmianę.
[Lektor]
To wydarzenie, jak mówi Sullivan, nastąpi jednocześnie dla każdego na świecie i będzie to jak minisąd.
[Gianna Sullivan]
Powiem wam, że będzie to coś, o czym nigdy nie zapomnicie. Przez ostatnie 10 lat, nasz Pan pozwolił mi doświadczyć, przynajmniej częściowo, oświetlenia stanu mojej duszy. Za pierwszym razem, to było bardzo przerażające, ponieważ prawda o moim oszustwie i mojej prostocie została ujawniona. Kilka lat później kiedy myślałam, że zrobiłam postępy na drodze duchowej, wtedy zostałam oświecona po raz drugi. Została ujawniona moja duchowa pycha i byłam zawstydzona, zażenowana i bardzo rozczarowana myśląc, że mogłam oglądać codziennie naszą Panią, a nie wzrosnąć duchowo. Myślę, że wtedy odkryłam znaczenie współpracy z łaską Bożą. Musicie pamiętać, że nasz Pan pozwolił mi ujrzeć tylko przelotnie stan mojej duszy i powodem, dla którego podzielił się tą wiedzą ze mną, było pokazanie mi, jak duże znaczenie ma modlitwa i, że zmiana wymaga czasu. Zmiana i akceptacja siebie jakimi jesteśmy, poznanie prawdy o sobie i uznanie Boga, za tego kim naprawdę jest, na to potrzeba czasu.
[Lektor]
Nie czekajcie, aż Boże ostrzeżenie uderzy duszę każdej osoby na tym świecie, ponieważ będzie bardzo trudno odpowiedzieć i zmienić się. Proszę, odpowiedzcie teraz na Boże wezwanie, nie będzie dużo czasu po Bożym ostrzeżeniu, gdy ognie oczyszczenia spadną na was... pewne wydarzenia są nieuniknione. Nadchodzi czas, kiedy każdy człowiek na tej Ziemi będzie wiedział, że Bóg istnieje, wszyscy ujrzą stan swojej duszy. Te chwile będą wydawać się jak wieczność, wasza miłość do złota i srebra stanie się lśniącym pyłem, który zostanie zmieciony.
Ojciec George Kosicki, teolog, uważa, że Pismo Święte ujawnia, że Bóg wielokrotnie w całej historii używał sprawiedliwości, aby sprowadzić miłosierdzie na pokolenie, które wydaje się odporne na nawrócenie.
[Ojciec George W. Kosicki, C.S.B]
Myślę, że Ojciec Święty w swojej encyklice o Bożym Miłosierdziu odnosi się do tego bardzo wyraźnie. Ojciec Święty mówi, "czy sprawiedliwość jest wystarczająca?" i odpowiada, że nie. Sama sprawiedliwość nigdy nie jest wystarczająca. Staje się największą zbrodnią, gdy jest traktowana samodzielnie, ale sprawiedliwość prowadzi do miłosierdzia i tak przebaczenie, które jest celem miłosierdzia, ma za zadanie sprowadzić człowieka do przebaczenia, uzdrowienia i do życia wiecznego. Miłosierdzie nie neguje potrzeby wynagrodzenia czy potrzeby przebaczenia, ale głównym celem sprawiedliwości jest sprowadzić miłosierdzie.
[Gianna Sullivan]
Najważniejszą rzeczą, o której trzeba pamiętać, kiedy zobaczycie oświecenie waszych dusz, to być małym i ufnym w Boże Miłosierdzie. Ponieważ Bóg bardzo was kocha i jeśli możecie być miłosierni po tym, gdy zobaczycie i zaakceptujecie, że jesteście grzesznikami i że macie problemy i będziecie chętni zmienić się dzięki Bożemu Miłosierdziu i Jego miłości, wtedy będziecie bezpieczni. Jeśli pójdziecie w przeciwnym kierunku ze strachu czy z powodu własnej pychy i wierzycie, że Bóg nie może być miłosierny i że nie jesteście godni miłosierdzia, wtedy będziecie mieć spore kłopoty.
[Lektor]
Przez to oczyszczenie, mówi Sullivan, Maryja oferuje Swoje Niepokalane Serce wszystkim swoim dzieciom jako bezpieczną arkę, w którym będzie ich chronić i bronić. Do tej arki wchodzi się przez modlitwę, chęć zmiany i otwartość na Wolę Bożą, a teraz wielu wierzy, że sam Emmitsburg stał się miejscem łaski i schronienia. Dzieci... to miejsce jest jedynym miejscem w całej historii Moich objawień, w którym Bóg pozwolił Mi przyjść przedstawiając dziecię Jezus jako źródło schronienia dla wszystkich dzieci. On upokarza się w Swoim Majestacie, przychodząc ze Mną pod postacią małego dziecka oferującego wam zaproszenie do życia i radości. To jest miejsce, centrum Mojego Niepokalanego Serca, gdzie Miłosierdzie Boże Mojego Syna zostanie odsłonięte.
Jednak Sullivan mówi, że Pani z Emmitsburgu dała jasno do zrozumienia, że jej misją z nieba, nie jest zebranie dusz poprzez apokaliptyczny strach. Przekazy, które otrzymała Sullivan, mają jeden cel... motywują do pilnej zmiany w sercach ludzkości. Święta Dziewica zaznacza, że to oczyszczenie jest tak wielkie, że będzie wydawać się, że zło wygrało walkę, lecz na końcu zatryumfuje Jej Niepokalane Serce. Ale prawdopodobnie najbardziej istotny i pełen nadziei motyw orędzi naszej Pani z Emmitsburgu, ukazany jest przez Giannę Sullivan w innym zbiorze orędzi. Orędzia, które twierdzą, że ludzkość wkrótce doświadczy przyjścia nowej ery pokoju zapoczątkowanej powrotem Jezusa jako dziecię.Jezus przyjdzie po raz drugi i będzie królować... On przychodzi i będzie to powrót Jezusa jako dziecię, by oświecić umysły i serca wszystkich ludzi, wszystkich wiar, wszystkich narodów i każdej rasy. Jego Królestwo będzie erą pokoju i nadziei i duchowym hartowaniem duszy. Mój Syn ujawni Swoje miłosierdzie światu, ale nie będzie chodził po świecie, tak jak myślicie. Poznacie wiedzę i prawdę o Nim i Jego obecności w Eucharystycznym królowaniu. Oto dlaczego zbieram Moje dzieci i proszę was, abyście słuchali Moich słów z nieba. Moje Niepokalane Serce zwycięży razem z Moim Synem i pragnę, abyście byli silni w godzinie Jego przyjścia. Nie będzie to Jego ostateczne przyjście na sąd ostateczny, ponieważ następna era będzie przymierzem Naszych dwóch serc.

Printfriendly

Print Friendly and PDF